BOCIANY INTEGRUJĄ
Zamknięty przez: myewa Nie 02 Sty, 22 15:39 |
Pomoc bocianom |
Autor |
Wiadomość |
pstynka
Dołączyła: 23 Mar 2007 Posty: 955 Skąd: Chorzów
|
|
Wysłany: Wto 02 Wrz, 08 21:47
|
|
|
Wego, jak wspaniale,że wyszukujesz i przekazujesz nam takie informacje.Czasem są dobre,czasem złe,ale dziękujemy. Wszystkie informacje o naszych boćkach są ważne. |
|
|
|
|
paela
Dołączyła: 23 Mar 2007 Posty: 5196 Skąd: Chorzów
|
|
Wysłany: Czw 11 Wrz, 08 13:24
|
|
|
Chciałam podać tu - na prośbę Anety P - link znaleziony przez nią.
Ciekawe, co sadziecie o tej sprawie.
Na boxiku wywołała ona dyskusję, dotyczy bowiem niewątpliwie pomocy udzielonej bocianowi, natomiast kontrowersje i watpliwości wzbudza tryb i sposób załatwienia problemu.
Czy naprawdę odpowiednie organy trzeba "straszyć" dziennikarzami, aby podjely się interwencji?
Czy ledwo żywy bociek nie powinien być NATYCHMIAST zbadany przez lekarza weterynarii?
http://www.poranny.pl/app...ION07/597421531 |
|
|
|
|
Valdi
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 267 Skąd: Brzesko / mał.
|
|
Wysłany: Czw 11 Wrz, 08 19:35
|
|
|
paela napisał/a: | Czy naprawdę odpowiednie organy trzeba "straszyć" dziennikarzami, aby podjely się interwencji?
Czy ledwo żywy bociek nie powinien być NATYCHMIAST zbadany przez lekarza weterynarii?
http://www.poranny.pl/app...ION07/597421531 |
Nie pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją na forach. Wielokrotnie czytałem o ludziach, którzy powinni chronić przyrodę a tylko jej szkodzą. Biorą swoją pensyjkę i kombinują, gdzie tu jeszcze zarobić, albo nic nie robić... Mimo wszystko dziennikarze powinni zrobić nalot na tę białostocką instytucję PTP, tylko czy dziennikarzom też opłaci się rozdmuchiwać sprawę boćka? Skoro jest tyle "innych ciekawszych" tematów??? |
|
|
|
|
wega
Dołączyła: 12 Kwi 2007 Posty: 4222 Skąd: Bayern
|
|
Wysłany: Pon 02 Lut, 09 19:02
|
|
|
2 wrzesnia pisalam o dwoch bockach ( rodzic i mlody ) , ktore wpadly do komina . Dzieki troskliwej opiece p. Rosenthalera bocianek wyzdrowial . Dzisiaj nadeszla tragiczna wiadomosc z Tillmitsch - jakis czas temu bocianek zlamal w piecie druga noge. Pomimo leczenia - nie przezyl.
Na zdjeciu: w dniu przywiezienia do weterynarza...
[ Dodano: Pon 18 Maj, 09 17:59 ]
Znalezione na portalu tvn24
http://www.tvn24.pl/0,160...,wiadomosc.html |
|
|
|
|
onka84
Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 543 Skąd: Wroclaw
|
|
Wysłany: Wto 16 Cze, 09 20:21
|
|
|
Taki szkaradny, że aż piękny ten bociek
Adam Wajrak2009-06-15, ostatnia aktualizacja 2009-06-15 22:13
Czy może być coś brzydszego, a z drugiej strony budzącego więcej sympatii niż bocianie pisklę?
Nie chodzi bynajmniej o młodego bociana, jakiego widuje w gnieździe przeciętny zjadacz chleba, który już potrafi stanąć, jest pokryty białymi piórami i puchem i wygląda prawie jak dorosły. Od rodziców różni go tylko czarny dziób i niezupełnie czerwone nogi.
Mam na myśli bociana, który wykluł się zaledwie przed kilkoma dniami i jest tak mały, że nie wystaje z gniazda. I musi być jeszcze ogrzewany albo osłaniany od słońca przez rodziców, bo sam może się bardzo szybko przegrzać albo wyziębić. Otóż taki bocian jest szary, wygląda jak skrzyżowanie gęsi z prehistorycznym gadem, i co tu dużo mówić, jest bardzo brzydki. Ta brzydota jest jednak tak wielka, że aż budzi sympatię. Poza tym to jednak bocian, który - mały czy duży - cieszy się w naszym kraju szacunkiem. Bocianowi mało kto odmawia pomocy.
Dalszą część artykułu można przeczytać na stronie. hhtp://wyborcza.pl/1,87710,6721500,Taki_szkaradny__ze_az_piekny_ten_bociek.html |
|
|
|
|
gersenda
gersenda
Dołączyła: 13 Cze 2009 Posty: 776 Skąd: Sucha Beskidzka
|
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 09 18:02 Bocian Wojtek
|
|
|
Bocian Wojtek 4 lata temu miał poważny wypadek - złamał skrzydło. Na szczęście znalazł go w rowie syn Pani Bożeny Łabuz. Rodzina zajęła się nim, unieruchomiła skrzydło bandażem, ale Wojtek nie może już latać. Od 4 lat mieszka więc w gospodarstwie państwa Łabuzów, we wsi Radgoszcz, pod Tarnowem.
Jeśli ktoś chce zobaczyć Wojtka na włościach, to tutaj jest filmik:
http://www.tvn24.pl/12690...,wiadomosc.html
Wiadomość tę podał zarówno TVN, jak i Teleekspres. Miejmy nadzieję, że ani rodzina, ani bociuś nie będą mieli z tego powodu kłopotów. (konserwator przyrody, dzikie zwierzę itd.)
--------------------------------------------
|
|
|
|
|
|
|
Forum jest integralną częścią projektu "Bociany Integrują".
Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników. |