Przesunięty przez: Monika Sob 08 Gru, 18 20:58 |
Nasze obserwacje bocianów 2009 |
Autor |
Wiadomość |
Olinka
Dołączyła: 08 Lip 2009 Posty: 12 Skąd: Malbork
|
|
Wysłany: Czw 09 Lip, 09 22:20
|
|
|
super macie fotki - nie ma co
ja spotkałam w tym roku całe stado boćków
na trasie do koszalina
było ich chyba z 50 sztuk
zrobiłam fotki telefonem ale nic nie wyszło
trochę ze mnie gapa - bardzo żałuję
ale widok był wspaniały - poczekałam jakis czas
i widziałam nawet jak odlatuja
może zrobiły sobie przerwę w podróży |
_________________ kocham ptaki .. one tez mnie lubią |
|
|
|
|
Valdi
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 267 Skąd: Brzesko / mał.
|
|
Wysłany: Czw 16 Lip, 09 22:37
|
|
|
W miejscowości Wielka Wieś (gm. Wojnicz, w małopolskim) bociany zamieszkały na kominie budynku Szkoły Podstawowej i Gimnazjum! Jacyś dobrze ludzie zbudowali solidną podstawę pod gniazdo dla tych ptaków. W gnieździe obserwowałem dwa piękne młode bocianki. I co Ty Moniko na to???
A tutaj dodałem fotki z gniazda w Sufczynie:
http://www.bociany.edu.pl...p?p=38629#38629 |
|
|
|
|
Ania-czechy
Dołączyła: 20 Sty 2008 Posty: 233 Skąd: Karviná
|
|
Wysłany: Śro 22 Lip, 09 17:59
|
|
|
Pożegnalne zdjęcia przed odlotem boćków z gniazd, które odwiedzaliśmy w tym roku.
1.) Przystanek Cisówka droga do Jastrzębia. W tym roku nie było małych.
2.) Zebrzydowice ul Ks.Antonina Janusza został jeden bocianek
3.) Kończyce Małe kawałek od sklepu spożywczego 3 młode bocianki
Z pięciu gniazd, które odwiedzaliśmy, tylko w dwu wylęgły się i przeżyły bocianki. Najsmutniejszy los boćków był w gnieździe Kończyce Małe - sklep spożywczy. Tam ze siedmiu jaj wykluły się trzy pisklęta, lecz w czasie deszczy i chłodu wszystkie zmarły. |
|
|
|
|
Olinka
Dołączyła: 08 Lip 2009 Posty: 12 Skąd: Malbork
|
|
Wysłany: Sob 25 Lip, 09 18:54
|
|
|
myślę że ostatnie zawieruchy mogły spowodować wiele szkód w bocianich gniazdach
sama widziałam jedno na trasie Malbork Tczew -
gniazdo widoczne bylo niedaleko gospodarstwa
na jakimś słupie w okolicy drzew
przejeżdżając dzisiaj - niestety ani śladu po nim
może gospodarz odbuduje razem z boćkiem
albo ... stało się coś gorszego |
_________________ kocham ptaki .. one tez mnie lubią |
|
|
|
|
kamil 8
Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 5 Skąd: Lublin
|
|
Wysłany: Nie 26 Lip, 09 20:27
|
|
|
Gniazdo u mojego sąsiada
a to co ? dziwna bocianów młodych
|
_________________ Kle Kle , Kamil :D
|
|
|
|
|
Valdi
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 267 Skąd: Brzesko / mał.
|
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 09 21:02
|
|
|
Dzisiaj miałem okazję widzieć sporą ilość bocianów! Najpierw, nad moim domem krążyło 6 ptaków, do których dołączył jastrząb! Ptaki krążyły stosunkowo nisko. Zaczepny jastrząb "próbował kilkakrotnie złapać" bociana, te jednak wyraźnie unikały spotkania, przyspieszając lot podczas nurkowania. W tym samym czasie zauważyłem stado dużych, około 50-ciu ptaków, wysoko szybujących na wschód. Najprawdopodobniej, były to bociany. Trochę zmyliło mnie ich szarawe upierzenie, ale być może wleciały w cień chmury. Żurawie, czaple czy gęsi raczej wykluczam, chyba wszystkie z nich latają w kluczach...
Godzinę później nad łąkami już nie miałem wątpliwości, obserwowałem wysoko lecące stado około 150 bocianów! Ptaki zdecydowanie podążały na wschód. Na fotce część stada:
Kilka bocianów widziałem podczas przelotu na/z żerowiska oraz żerujące. Jednego z nich również spotkałem podczas gdy szukał jedzenia. Nie spodziewałem się, że wracając po 10 minutach "wyjdę wprost" na niego, bocian postanowił pospacerować polną drogą. W pierwszym momencie dzieliła nas odległość około10m! Ja zatrzymałem się jak wryty, a bociek "pokłusował" drugie 10m, po czym spokojnie poszedł dalej, oglądając się tylko na mnie. Nie pozostało mi nic innego, jak przepchać swój rower przez ściernisko...
|
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 09 21:05
|
|
|
Valdi, super obserwacje. Codziennie patrzę w niebo z znadzieją na wypatrzenie lecących bocianów, i nic.
Jadąc autostradą ze Zgierza do Poznania 7.08 widziałam dużo żerujących bocianów.
W małych grupach i pojedynczo. Jeszcze się nie zbierały na sejmiki. |
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
Valdi
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 267 Skąd: Brzesko / mał.
|
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 09 21:14
|
|
|
W taką słoneczna pogodę jak dziś, bociany szybują bardzo wysoko. Bardzo łatwo przeoczyć ich stado. Dzisiaj natrafiałem na nie przez przypadek, obserwując kilka bocianów lecących niżej lub później, dwa krążące myszołowy.
[ Dodano: Sro 12 Sie, 09 21:03 ]
Dzisiaj około godz 10-tej obserwowałem kolejne stado bocianów. W kominie termicznym powoli przemieszczało się na wschód co najmniej 77 bocianów. Piękny widok! A zarazem przypominający niestety o upływającym czasie...
|
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Sob 15 Sie, 09 19:17
|
|
|
Valdi, ależ Ci sie trafiło.
Dzisiaj jadąc nad jezioro za Poznań, drogą nr 24 w kierunku Świecka, widziałam tylko po dwa lub po kilka żerujących bocianów.
W drodze powrotnej, we wsi Gaj Wielki zauważyłam na łace sejmik bocianów - ok. 30-40 sztuk. |
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
STORCH
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 65 Skąd: WARM.-MAZURSKIE
|
|
Wysłany: Czw 05 Lis, 09 22:27
|
|
|
Witam, z letnich wspomnień został bocian z SOBOLEWA, którego spotkałem 1.08.2009. http://www.youtube.com/wa...player_embedded
To ten sam staw, gdzie latał inny ptak (błotniak)
Pozdrawiam. |
_________________ Wojciech STORCH |
|
|
|
|
Ungrim
Dołączył: 05 Gru 2009 Posty: 1 Skąd: CK
|
|
Wysłany: Pon 07 Gru, 09 00:36
|
|
|
Zdarzyło się pewnego pieknego razu, a dokładnie 25 sierpnia, że miałem dosyć długą całodniową pracę w terenie. Jeżdziłem na rowerze cały dzień i mogłem trochę z naturą poobcować. Podczas jednej z przerw zupełnie nieświadomy całej sytuacji, jedząc sobie kanapkę w najlepsze i obserwując ciągnik na pobliskim polu, siedziałem sobie w bocznej polnej drodze na skraju lasu. Nagle poczułem się obserwowany. Odwróciłem się i zobaczyłem dwa bociany które obserwowały mnie i zdawały się zadawać pytanie: "Co ty tu robisz człowieku?!" Aparat w dłoń i focę. Postały jeszcze kilka minut i poderwały się do lotu. Jakby na pożegnanie (a może akurat komin miały) pokrążyły nade mną i odleciały w swoją stronę. Pomyślałem sobie: "Do zobaczenia następnego lata ". Parę fotek: http://img248.imageshack.us/g/ptakvr.jpg/ |
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Pon 07 Gru, 09 06:59
|
|
|
Piękne zdjęcia.
Miałam kilka takich bliskich spotkań z bocianami, więc zdaję sobie sprawę jakie to niesamowite uczucie. |
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
Monika
Dołączyła: 23 Lut 2007 Posty: 3395 Skąd: Ustroń
|
|
Wysłany: Pon 07 Gru, 09 16:05
|
|
|
Ungrim, dziękujemy za Twoją relację ze spotkania z bocianami oraz za piękne zdjęcia.
Widzę, że mamy tu nowy talent pisarski. Świetnie się czyta Twoją opowieść.
Liczymy na więcej! |
_________________ Podaruj ludziom dobroć, rzuć daleko od siebie, rozprosz ją na cztery wiatry, opróżnij z niej kieszenie, wysyp ją z koszyka, a nazajutrz będziesz miał jej więcej niż dotychczas. |
|
|
|
|
|
|