BOCIANY INTEGRUJĄ


Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Albert von Lotto - wędrówka na południe
Autor Wiadomość
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 06 Lis, 16 20:37    

Albert - Czad, Region Szari Bagirmi

5.11 Albert był najdalej na zachód w Czadzie spośród wszystkich swoich wędrówek, nawet w listopadzie 2013 tak daleko nie poleciał.
Poleciał aż za miasto Massaguet, ale po godzinie 10:30 zawrócił.
6.11 poleciał jeszcze dalej na południowy-wschód i zmienił region Czadu.
Ostatni pomiar 6.11.2016, 18:00

5.11 6.11
Na drugiej mapce zaznaczyłam pomiary obecne gdyż giną spośród pomiarów z roku 2013 (w tym rejonie Czadu Albert był tylko w 2013).
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 07 Lis, 16 23:36    

(Poprawiłam kod linku do mapki z poprzedniego postu.)

Albert - Czad, Region Hadjer-Lamis

Albert zatoczył koło i z Regionu Szari Bagirmi powrócił do Regionu Hadjer-Lamis.
Ostatni pomiar 7.11.2016, 18:00

_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 14 Lis, 16 21:38    

Albert - Czad
Alberta "nosi" po sporym obszarze.
Na ogół przebywa w Regionie Hadjer-Lamis.
8.11 o godz. 12:00 znowu "zapuścił" się na południe, do Regionu Szari-Bagirmi, ale po południu wrócił do punktu wyjścia.
9.11 postąpił podobnie ale w Regionie Szari-Bagirmi był tym razem wcześniej, o 10:30.
10.11 poleciał znowu na dłuższą wycieczkę ale na wschód i znowu wrócił w to samo miejsce.

11.11 znowu poleciał na południe i o 10:30 był w Regionie Szari-Bagirmi ale nie wrócił do punktu wyjścia w Regionie Hadjer-Lamis lecz poleciał daleko na wschód, w głąb Regionu Szari-Bagirmi.
11.11 przeleciał około 95 km.

Żerował głównie na sawannie do 12.11.
13.12 o godz. 12:00 był ponownie w rejonie, z którego wyruszył w Regionie Hadjer-Lamisi udał się dalej na północ.


14.11 nadal nie "zagrzał" miejsca, wylatywał dalej na wschód, ale wrócił do punktu wyjścia.

Ostatni pomiar 14.11.2016, 18:00

Białe punkty na mapkach to punkty z października i listopada 2016, na tle pomiarów z roku 2013. (Z 2013 punkty są co 5 minut, gdyż zostały "ściągnięte" z pamięci nadajnika, gdy albert wrócił do domu w 2014.)

Na stronie storchenhof-loburg.de piszą 13.11.2016:
Albert przemieszcza się po obwodzie 320 km, co odpowiada w przybliżeniu powierzchni 5200 km kwadratowych.
http://www.storchenhof-lo...-im-tschad.html
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 19 Lis, 16 22:20    

Albert - Czad

Albert zdecydowanie oddalił się od od dotychczas zajmowanego terenu.
Ale od początku.
Albert przyleciał do Regionu Hadjer-Lamis 14.10.2016, gdzie był tylko podczas jednego sezonu migracji, a mianowicie od września 2013.
Czasami żerował na kilku kilometrach kwadratowych, a czasami przemieszczał się po kilkanaście do kilkuset km, w dwóch rejonach Hadjer-Lamis i Szari-Bagirmi, ale częściej w Hadjer-Lamis.
Najbardziej na zachód był za miastem Massaguet był 2.11.2016 (jeszcze dalej niż w 2013).
Najdalej na południe był 11.11.2016.

Dzisiaj, 19.11.2016 poleciał na wschód. Nie może jednak definitywnie opuścić regionu Hadjer-Lamis, zatrzymał się na pograniczu z Regionem Batha, zaledwie 20 km od Jez. Fitri
Ostatni pomiar 19.11.2016, 18:00
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 21 Lis, 16 22:24    

Albert - Czad, wyruszył na wschód

Albert 19.11 i 20.11 podróżował w kierunku Jez. Fitri.
20.11 zdenerwowałam się, gdyż Albert od 12:00-18:00 poruszał się zaledwie 20-30 m.
Okazało się, że nic mu nie było, po prostu znalazł doskonałe miejsce do żerowania w zlewisku Jez. Fitri.
21.11 rano pokręcił się jeszcze po zlewisku jeziora, ale już po 10:30 zdecydowanie wyruszył na wschód. Przeleciał od 10:30 prawie 140 km.
Dwa razy zmieniał kierunek lotu. O 16:30 znalazł miejsce na nocleg na sawannie, na drzewie. (Widać wyraźnie na zdjęciu satelitarnym.)
Ostatni pomiar 21.11.2016, 18:00



Co ciekawe, Albert wyruszył przez Czad na wschód w tym samym czasie co w roku 2013.
Kierunek ten sam, czas ten sam, ale porusza się trasą, którą nigdy nie leciał.
Albert kieruje się do Sudanu, gdzie zwykle spędzał 2 miesiące lub od razu skieruje się na południe do Sudanu Południowego i dalej.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 23 Lis, 16 22:20    

Albert - Czad, leciał dalej na wschód

Albert był w okolicach miasta Koumka od 21.11 od 15:00 do 22.11 do 9:00.
Po czym wyruszył w dalszą drogę, jednak ostatni sygnał wysłał o 10:30.
Nadajnik milczał - linia biała.
Ponownie jego nadajnik przesłał pomiary 23.11 od 12:00 do 18:00.
Jest nadal w Regionie Batha, koło miasta Igile.
13:30-15:00 żerował w płytkim jeziorku, a może w błotnistym bajorku.
Nocuje na drzewie. Zdjęcia satelitarne są dobrej jakości.
Ostatni pomiar 23.11.2016, 18:00



Dziwne ale Albert trochę za bardzo udał się na północny-wschód.
Spodziewałam się raczej, że poleci na południowy-wschód.

Przepraszam ale popełniłam błąd. Podałam, że Albert był na zachód od Jez. Fitri w roku 2013.
Albert również w roku 2013 był za jeziorem Fitri, głównie w regionie Hadjer-Lamis.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 25 Lis, 16 22:48    

Albert - Czad, leciał dalej na wschód

Przez ostatnie 2 dni Albert kontynuował podróż na wschód.
Jednak 24.11 trochę kluczył koło Abeche, ale 25.11 do 10:30 doleciał dokładnie do trasy którą pokonywał w listopadzie 2013.
Dalej leciał tą samą drogą na wschód.
24.11.2013 rozpoczął podróż gdzieś około wysokości Abeche i tego samego dnia osiągnął Sudan.
Obecnie zatrzymał się jeszcze w Czadzie, na popas na sawannie i na noc w okolicach miejscowości Rout Rout.
Śpi na drzewie.
Ostatni pomiar 25.11.2016, 18:00



Linia biała - trasa 23.11.2016
Linia czarna - trasa z ostatnich 2 dni - 24.11 i 25.11.2016
Białe punkty - pomiary migracji jesiennej 2016
Niebieski - migracja 2015
Żółty - migracja 2014
Czerwony - migracja 2013
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 26 Lis, 16 23:49    

Albert - Sudan, Darfur Zachodni :!:

Albert 26.11.2016 przyleciał z Czadu do Sudanu, w okolice miasta Al-Dżunajna, tak jak 24.11.2013.
Jednak w 2013 tylko przeleciał nad miastem i poleciał dalej na wschód, a obecnie zatrzymał się o 13;30 tuż obok lotniska, a na noc udał się na przedmieścia miasta Al-Dżunajna.
Śpi na drzewie, w bezludnym terenie rzadko porośniętym dużymi drzewami, nad rzeką typu Wadi.
Ostatni pomiar 26.11.2016, 18:00

Tym razem większe zbliżenie:
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 27 Lis, 16 22:43    

Mapka 26.11.2016 http://www.stepmap.de/kar...ad-2016-1657032

Albert - Sudan, Darfur Zachodni

Albert rozgościł się koło miasta Al-Dżumajna. Chociaż wylatywał na żerowisko ok 27 km, ale wrócił na to samo miejsce na nocleg, czyli na przedmieściach miasta, w bezludnym terenie rzadko porośniętym dużymi drzewami, nad rzeką typu Wadi.
Nocuje na innym drzewie niż wczoraj.
Ostatni pomiar 27.11.2016, 18:00



W tym samym rejonie, koło Al-Dżumajna przebywał bocian Agron.
Agron jest młodym bocianem z projektu Kosova.
https://www.movebank.org/...017%252Cz%253D4
Pochodzi z Serbii, z miejscowości Lipjan.
Migrował przez Macedonię, przez cieśninę Dardanele na Morzu Marmara (jak bociany greckie).
Dalej typowo: Turcja, Syria, Izrael, Egipt, Sudan.
Z Chartumu przeleciał przez pustynię koło Al-Dżunajna do Czadu.
W Czadzie był krótko, na zachód od Abeche.
Wrócił prawdopodobnie 22.10 w okolice Al-Dżunajna (na pewno był tam 5.11, nie wiadomo, bo była przerwa w nadawaniu).
Niestety nie spotkał się z Albertem, bo Albert przyleciał tu 26.11, a Agron opuścił te tereny 25.11 lub 26.11.


Wcześniej pisałam o bocianie z projektu Kosowa.
Agron poleciał na południowy-wschód wprost na tereny rolnicze między Nijala i Gereida.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
Ostatnio zmieniony przez myewa Śro 30 Lis, 16 23:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 30 Lis, 16 23:06    

Albert - Sudan, Darfur Północny

26 i 27.11 Albert przebywał koło Al-Dżunajna w Sudanie, w Darfurze Zachodnim.
Albert milczał od 27.11, co oznaczało, że wleciał na teren bez zasięgu.
Tak było. Odnalazł się 30.11 o 12:00 koło Al-Fashir, po pokonaniu na wschód ok 340 km.
To znaczy doleciał do rzeki typu Wadi przed miastem a dalej skręcił i poleciał na południe gdzie znalazł dobre żerowisko na terenach rolniczych.
Prawdopodobnie śpi na samotnym drzewie na polu (w tym miejscu są słabe zdjęcia satelitarne.)
Ostatni pomiar 30.11.2016, 18:00



Albert nigdy wcześniej nie był w rejonie miasta Al-Fashir.
W poprzednich latach z Czadu kierował się do okolic Nijala.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 04 Gru, 16 20:57    

Albert - Sudan, Darfur Południowy

Albert odnalazł się po 3 dniach milczenia. Już myślałam, że poleciał na południowy kraniec Sudanu, do granicy z Sudanem Południowym (gdzie nie ma zasięgu) ale pomyliłam się.

Albert przyleciał na swoje ulubione miejsca, które zna z poprzednich lat.
Przyleciał na pola uprawne między miastem Nijala a Gereida.
Ostatni pomiar 4.12.2016, 18:00


Na miejscu, gdzie nocuje widać sawannę (nocuje na drzewie) ale to stare zdjęcie.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 05 Gru, 16 23:16    

U Alberta nic się nie zmieniło, jest w Sudanie, między Nilala a Gereida w Darfurze Południowym.

Albert żeruje głównie na sawannie, unika wsi, które w tym rejonie występują dość licznie a często w dużych skupiskach. Śpi, jak zwykle na drzewie, co dobrze widać na zdjęciu satelitarnym, na zbliżeniu.
Ostatni pomiar 5.12.2016, 18:00

Albert ma towarzystwo. W tym samym rejonie jest młody bocian z projektu Kosova
Agron, bociek z Serbii

Agron i Albert mieli okazję spotkać się koło Al-Dżumajna (Sudan - Darfur Zachodni, o czym pisałam w poście 27.11), a jednak się minęli.
Co jest pewne, to, że oba bociany przebywają na południe od Nijala, na tym samym terenie przynajmniej od wczoraj (bo Albert nie nadawał 3 dni).
Oba bociany 5.12 były w jednym miejscu, nad rzeką typu Wadi, gdzie jest więcej wilgoci, drzewa większe i bardzo zielone, w pobliżu osady Abu Ajurah.
Albert był w tym punkcie o 10:30 a Agron o 12:00, nie mamy więcej danych, ale mogli się spotkać. Pomiary te są oddalone o 100 m.

Agron Albert

Agron i Albert - zbliżenie
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 11 Gru, 16 10:16    

Albert wybiera się w dalszą drogę!

Opuścił tereny rolnicze między miastami Nijala, Gereida, Ad-Duain.
Poleciał w kierunku południowo-wschodnim, w kierunku granicy z Sudanem Południowym.
10.12 po południu zrobił sobie przerwę na sawannie, miedzy licznymi ciekami wodnymi.
Ostatni pomiar 10.12.2016, 18:00



Zależy jaką trasą poleci dalej. Jak przez Sudan Południowy, to nie będzie nadawał.

Albert jest na trasie (pogranicze Sudanu i Sudanu Południowego) jak wcześniej Ziegentom (z Bawarii) nr 1 i nr 2 (z projektu Sudewiessen), Veca i Gyöngyvirág (z projektu węgierskiego), HL449 i HL452 (z projektu Loburg)
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 18 Gru, 16 21:27    

Albert - Uganda

Albert odzywał się z Sudanu 10.12, o 10:30.
Jak można było się spodziewać, leciał przez Sudan Południowy, gdzie nie ma zasięgu.
Odezwał się po 7 dniach - 18.12. O 4:30-6:00 budził się na sawannie, jeszcze w Sudanie Południowym, ale następnie udał się do granicy, którą przekroczył tuż po 9:00.
Dalej leciał przez Ugandę, do godz. 15:00, po czym szukał miejsca na nocleg.
Nocuje w rejonie rolniczym z luźno rozrzuconymi domostwami.
Ostatni pomiar 18.12.2016, 18:00


W roku 2015 Albert podróżował podobnie, ale wleciał z Sudanu Południowego do Kenii, a było to 30.12.2015.
Kiedy Albert leciał przez Ugandę? 2009 - 24.11
__________________________________________________

Agron przebywał razem z Albertem koło osady Abu Ajurah (Sudan, Darfur Południowy, koło Nijala).
Agron - młody bocian z projektu Kosova - nie żyje. Prawdopodobnie padł ofiarą polowania :cry:
Albert i Agron byłi 5.12 nad rzeką typu Wadi. Albert poleeciał na wschód o tego miejsca i nigdy tu nie wrócił.
Agron, na swoje nieszczęście, wrócił 6.12 w południe i tu stracił życie. :cry:
Nadajnik cały czas pracuje i wysyła pomiary z jednego miejsca, a został przesunięty jedynie 10-20 m.
To może świadczyć, że upolował go jakiś drapieżnik. Nie sądzę aby byli to tubylcy. Oni przenosiliby nadajnik.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 19 Gru, 16 23:40    

Albert - leci przez Kenię, przekroczył Równik

Jak można było się spodziewać, Albert leciał dalej na południe przez Ugandę.
Graniczną górę Elgon minął od strony zachodniej i tym samym wleciał po 10:30 (ok 11:30) do Kenii.
Ok 13:30 przekroczył Równik.
Zatrzymał się na noc na terenie rolniczym, w zadrzewieniu, blisko dużej farmy.
Ostatni pomiar 19.12.2016, 18:00

_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Forum jest integralną częścią projektu "Bociany Integrują".

Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników.