BOCIANY INTEGRUJĄ


Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: myewa
Sob 01 Sty, 22 11:34
Rzepedź - Bieszczady
Autor Wiadomość
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 25 Kwi, 21 09:22    

25.04.2021 rano

Bociany z Rzepedzi mają 4 jajka:
2 jajka zniesione 3.04 i 5.04 zmarnowały się i bociany je usunęły (z powodu mrozu 10-12 stC).
7.04 - trzecie jajko
9.04 - czwarte jajko: 23:32
12.04 - piąte jajko: 00:42
14.04 - szóste jajko, po północy, zniesione podczas śnieżycy.
16.04 - siódme jajko zniesione w ciągu dnia
21.04 - jedno jajko usunięte przez bociany

Nie wiadomo, które jajko było niedobre i usunięte, zakładam, że trzecie z kolei zniesione 7.04.
Odliczanie do klucia zaczyna się od nowa, czyli od 9.04. 16 dzień wysiadywania.

Samica czekała na zmianę, 9:06 samiec wstał, odsłonił 4 piękne jajka i samica mogła przejąć opiekę.

Przemieszała jajka i dalej wysiaduje. Samiec został w gnieździe.



Sprytny ten samiec. 9:31 poleciał na dach. Chodził po nim aż zniknął pod gniazdem.

Wrócił z gałęziami. Zebrał te, które spadły.

Jeszcze raz wyleciał na trawnik z lewej strony hali. Przyniósł siano.

9:42 Bociany zdenerwowane. Ostro klekotały. Znowu obcy latał nad ich gniazdem.

9:52 wrócił spokój.

22.04 i 23.04 wydawało się, że jedno jajko ma inny odcień. Musiało być to złudzenie optyczne, bo od 24.04 wszystkie jajka wyglądają tak samo.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 25 Kwi, 21 22:49    

16:00 Jakami opiekowała się samica.
16:22 przyleciał samiec na inspekcję. Postał chwilę i poleciał.
17:38 Przyleciał samiec z gałęziami. Dużo ich przyniósł, ułożył na koronie.
17:41 zamienili się. Samica poleciała.
Wiatr się wzmagał.
19:52 przyleciała samica. Sunęła lotem szybowcowym z wiatrem, a zanim wylądowała, to zawisła na skrzydłach nad gniazdem. Wyglądało to niesamowicie.

19:56 zamiana, samiec poleciał.

Jajeczka w dobrym stanie, szt 4.
20:08 zaczął padać deszcz.
20:16 wrócił samiec, jak jeszcze deszcz był niewielki.
Chwilę później rozpadało się, ale niezbyt długo, 20:35 było już po deszczu.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 26 Kwi, 21 09:01    

26 Kwiecien

Dolek posprztany. Jajeczka przeturlane.
Mozna zakryc dolek. Zimno !!

 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 26 Kwi, 21 10:10    

9:19 Na jajkach samica, samiec z boku. Nie było wymiany. Samiec donosił budulec, wcześniej przyniósł dużo siana.

9:19 poleciał

9:36 nagle wrócił. Pojawił się intruz trwało odstraszanie i klekotanie.

9:48 Przepędzili obcego i samiec przejął opiekę nad jajkami.

4 jajka mają się dobrze, otulone sianem.
9:52 teraz samica dostarczyła siano.

10:00 druga porcja siana

10:00 Wrócił obcy, klekoty.

Samica została w gnieździe, oboje pilnują a samiec wysiaduje - 10:10
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 26 Kwi, 21 23:23    

17:14 Samica opiekowała się jajkami.
17:21 do gniazda wpadł samiec, zaczęły się klekoty i odstraszanie obcego.

Po odstraszeniu intruza stało się coś nieoczekiwanego. Bociany odbyły kopulację :shock:
17:22
4 jajka bieliły się w dołku. Samiec odleciał, a samica dalej wysiadywała.
18:14 Ułożyła z 4 jajek piramidkę.

19:08 przyleciał samiec, ale nie przejął opieki nad jajkami. Postał i poleciał 19:11

19:31 Znowu samica zrobiła piramidkę z 4 jajek.

20:02 samiec wrócił z żerowiska.
22:00 padał deszcz. Bociany przytulone.

22:20 padał śnieg
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 27 Kwi, 21 10:05    

27.04.2021

Od rana ciągłe ruchy - jeden wysiaduje, drugi przylatuje i odlatuje. (Nie oglądałam zbyt dokładnie.)
Nic dziwnego, obcy wciąż się kręci wokół gniazda.
9:32 Ostre odstraszanie, klekotanie.


4 jajka mają się dobrze.
______________________________

Od 17:08 obserwowałam. Wysiadywał samiec, regularnie wietrzył jajka. Pogodnie.
Raz się zdenerwował, zaklekotał na siedząco - 18:43.
19:31 przyleciała samica.
19:32 zamienili się, samiec odleciał.

Podczas dyżuru samicy było spokojnie.
20:15 wrócił samiec.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 28 Kwi, 21 23:49    

28.04.2021

Dzień bardzo słoneczny i rutyna w gnieździe.
8:39 Samiczka dostarczyła siano.


Wietrzenie 4 jajek:
18:23 18:11

20:01 Samiec wcześnie wrócił na noc.


20:13 Samiczka przewietrzyła 4 jajka.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Czw 29 Kwi, 21 07:40    

29 Kwiecien

One bardzo szybko sie wymieniaja. Co wejde widze tylko jednego bocianka.

Dzisiaj mi sie udalo.
Wrocil bocian ze sniadanka. Bocianki szybko sie wymienily .
Ten co inkubowal natychmiast odlecial.

Dolek zostal sprawdzony i szybko zakryty.

 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 29 Kwi, 21 21:09    

17:28 Samiec wysiadywał, samiczka przyleciała. Zanim wylądowała, zawisła nad gniazdem i nad głową wysiadującego samca. Wyglądało to niesamowicie.

Długo nie była, 17:31 poleciała.
17:51 samiec obejrzał 4 jajka, a tu przyleciała samica. Przejęła opiekę, a samiec poleciał nad kamerą.


Po 20tej już razem. Samiec wysiaduje. Nie widziałam przylotu i zamiany.
20:27
20:32 Samiec wstał za potrzebą, wrócił do wysiadywania.

21:04 samiczka też się położyła.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 30 Kwi, 21 08:33    

30 kwietnia 2021

7:48 Zastałam samca stojącego nad wysiadującą samicą. Miział ją po głowie.
7:51 Jak wstała, to wykonał taniec na wietrze.

Pogimnastykował się, wykonał jeszcze jeden skok i poleciał na kamerę.

Zaczął padać deszcz, ale krótko.
8:12 Samiec odleciał, kamera się zatrzęsła.
8:17 Wrócił z gałązką.
Mimo że samiczka przewietrzała i przeglądała jajka, on zajmował się koroną gniazda.

Został w gnieździe.
8:39 Poleciał nad drogą, zawrócił, wylądował na dachu hali. przeszedł po dachu pod gniazdo.
8:42 Wrócił z patykiem.
Ok 9tej znowu poleciał.
9:06 Wrócił z sianem.

9:07 Zamienili się. Samiczka odleciała.

9:13 Szybko wróciła, gdyż pojawił się intruz, musiały klekotać - odstraszać.

Intruz poleciał. Samiec wrócił do wysiadywania, samica została w gnieździe.
9:26 Samiczka poleciała. Pada deszcz.
9:30 Niebo się zaciągnęło, bardzo się rozpadało.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Sob 01 Maj, 21 14:52    

1 Maja

Bocianki na zmiane inkubuja.

godz. 5.47



godz. 15.01

 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 01 Maj, 21 22:29    

W nocy jak zwykle razem - 1:50

.....................
10:16 Jeden bocian robił przegląd jajek, drugi poleciał na kamerę. Nie jestem pewna, który jest który.

Kamerę opuścił 10:21. Było go widać jak odlatuje.
............................
Pogoda była dobra, a wieczorem zaciągnęło się i padał deszcz.
19:44 20:30
Ok 22giej przestało padać.

Jeden z bocianów wysiadywał, drugi suszył pióra.
23:34 Wietrzenie 4 jajek.

Mgła nad gniazdem to zjawisko przyrodnicze.
20:39 Jeszcze piękniej wygląda to zjawisko.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 02 Maj, 21 11:00    

8:51 były oba bociany.

Pada deszcz. Mimo to dyżurujący bocian musi przewietrzyć jajka.
10:13 10:54
.....................
14:28 Samica czekała na swoją kolej w opiekowaniu się jajkami. Samiec wysiadywał. Między chmurami wychodzi słońce. Wypogodziło się.
14:33 doczekała się. Samiec wstał, odleciał.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 03 Maj, 21 10:28    

3 maja 2021

Od ok 8:25 samiec czekał na zamianę.
8:56 samiczka wstała, ale o zwiał.

Miał inne plany, dostarczał siano.

9:36 samiczka przekazała mu 4 jajka i poleciała.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 03 Maj, 21 17:31    

3 Maja

Bocianki wymienily sie na dolku.
Tenco wstal poczyscil sobie piorka i polecial.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Forum jest integralną częścią projektu "Bociany Integrują".

Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników.