BOCIANY INTEGRUJĄ


Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: myewa
Sob 01 Sty, 22 11:35
Rudno - Mazowsze
Autor Wiadomość
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Śro 12 Maj, 21 19:32    

Wymiana na dolku. Jeden dorosly odlecial a ten co wrocil nakarmil pisklaki.
Byl makaronik ale byly tez wieksze stwory. Widocznie tam jest pod dostatkiem grizoni.

Maluszki dziobaly i dziobaly. Chyba nie za bardzo byly glodne.



Bocianki male najadly sie i poszly spac.

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Czw 13 Maj, 21 10:22    

13 Maja

Dzisiaj nie moge tyrafic na odkryty dolek.
Byl ale zaraz Xenia go zakryla.



Ale znalazlam filmi p.Darka z karmienia dwojki maluchow !

https://www.youtube.com/watch?v=i6nYr-D7zcc

godz.10.27

Dolek odkryty. Tata podciera kuperki dzieciom. Dwa kapturki bardzo zywe.
Nie widac jajeczek i nie mozna stwierdzic czy ktores juz peka ??



Wrocila mama . Tata zaraz polecial. Mama musiala wszystko posprawdzac.



Jeszcze raz podtarla dzieciom kuperki. Dlugo sprawdzala jajka. Wyciagala stara sciolke.
Jedzonka nie bylo. Dzieci poszly spac.



godz. 19.14


Dwa male kapturki dostaly jedzonko od rodzica. Pieknie wciagaly makaronik. Glowki im chodzily i w gorte i w dol. Wszystko im smakowalo.
Rodzic przeturlal dwa jajeczka. One nie sa widoczne. sa schowane w dolku.
Jutro wedlug kalendarza bocianiego powinien byc nastepny maluch.



 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pią 14 Maj, 21 07:19    

14 Maja

Rano jeszcze dwa maluszki. Ale dzisiaj moze byc trzeci !!!

Maluchy dostaly jedzonko. Mama posprzatala i zakryla skaczace gloweczki.



Jest trzeci maluszek

Informacja p.Darka na FC.
https://www.facebook.com/...87016114678256/

godz.13.30

sa widoczne trzy pisklaczki. bardzo grzeczne, zaspane. Rodzic wyczyscil dolek.
Zaraz zakryl swoje skarby.



godz.18.26

Wymiana w opiece. Rodzice wymienili sie na dolku.
Herkules polecial
Xenia nakarmila maluszki !!

Byla sama drobnica, sam makaronik. Pisklaczki jadly z wielkim apetytem.
Najpierw tylko dwa starszaki jadly. Mlody byl tylem do jedzonka. Ale zlapal dryg i dostal sie w sam srodeczek . Wcinal razem z rodzenstwem.

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Sob 15 Maj, 21 07:16    

15 Maja

Tutaj jest trojeczka bardzo zywotna.
Czekamy na czwartaczka !!



Jaki gleboki dolek. Maluszki juz rosna ale jeszcze jeden pisklaczek puka w skorupke !! A moze dwa ??



godz.12.12


Z boku na koronie lezy albo jajko albo skorupka po wyklucie.

Nie bylo tego podczas porannego moje go wejscia.



Mozliwe, ze jest czwarty pisklaczek ale na razie go nie widze !!



Sa cztery maluszki !!

Czwartaczek z lewej strony przy nodze rodzica.

Witaj maly bocianku !!



godz.20.45
Mama z zdiecmi a tata w drugim gniezdzie !!

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Nie 16 Maj, 21 07:09    

16 Maja

Sa cztery pisklaczki. Ale jest jeszcze jedno jajeczko . Mozliwe klucie jutro.
Zobaczymy. Bo pewnosci nikt nie ma, Dolek gleboki a jajko prawdopodobnie na samym dnie .

Rodzic wygrzewa swoja czworeczke.



Filmik p.Darka z narodzin czwartaczka !

https://www.youtube.com/w...J8gp8UVwk&t=45s

godz.7.37

Podano sniadanko !!

Bocianki dostaly jedzonko. Makaronik. Ale trafily sie tez kreciki.
Trzy z przodu szamaly zawziecie. Czwarty z tylu nie byl glodny.
Nawt szyjki nie wyciagal.



Rodzic - to chyba Herkules - posprzatal resztki . Miedzy innymi pozabieral kreciki.
Jeszcze sa za duze dla maluchow.
Jest jajko ! Herkules przesunal je do tylu.
Poprzednio lezalo z przodu i przeszkadzalo maluchom w jedzeniu.
Wysprzatane . Dzieci zostaly przykryte.

 
 
dariusz2207 

Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 30
Skąd: Rudno
Wysłany: Nie 16 Maj, 21 11:13    

Niepokojące prognozy pogody dla Mazowsza. Wtorek będzie bardzo mokry i zimny. Intęsywne i ciągłe opady deszczu, możliwe burzę. Oby się nie sprawdziły. Gniazdo jest przygotowane na odprowadzenie wody z deszczu , w dołku nie powinna się zbierać woda z całego gniazda.
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Nie 16 Maj, 21 14:28    

To niedobrze. Malutkie skrzaciki potrzebuja ciepelka. Trzymamy kciuki za wszytkie wyklute pisklaczki.

A tymczasem ciemne chmury zbieraja sie nad gniazdem. A u mnie juz pada dreszcz.

 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 16 Maj, 21 16:49    

Filmy z komentarzami - Dariusz P.

16 maja. 7:45. Śniadanko. Po zmianie opiekę nad kiwaczkami i jajem przejmuje Xena.
https://youtu.be/5eNDgRyzt6I

16 maja. godz. 10, kolejny posiłek. Wszystkie maluchy zajadają, W meni bocianów jak mają młode jest wszystko co się rusza i lata aby przeszło przez gardziel do wola.
https://youtu.be/yo-LjZBDRUM
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 17 Maj, 21 06:35    

17 Maja

U Herkulesa pada deszcz. Mgla sie unosi nad gniazdem.
Mokro. Maluszki szczelnie przykryte piorkami mamusi.



godz.7.13

Rodzic podniosl sie z dolka. Otrzepal skrzydelka z deszczu.
Malutkie pisklaczki przytulily sie dosiebie. Zimno i mokro.

Maluszek jest z przodu. Przytulil sie do rodzenstwa.



Rodzic szybko zaslonil i przykryl dzieci. Pada deszcz.



godz.7.57

Przestalo padac. Maluszki dostaly jedzonko !!



godz. 9.23


Rodzic sie podniosl. cos grzebie w dolku.
Mozliwe, ze kluje sie piateczka. A moze juz jest !!

Goscie juz sie zlecieli. Siedza na dachu !!



Cztery maluchy prawie tej samej wielkosci. Przytulone do siebie.
Nie widze ani piateczka ani jajeczka. Moze p.Darek w tej kwesti sie wypowie ??
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 17 Maj, 21 10:08    

17 Maja

g.9.49

A te kreciki tato !! to mozesz sobie zabrac.

Wymiana w gniezdzie w opiece nad maluchami.

Przylecial Herkules. !! Dzieci sie bardzo ozywily. Mama poleciala !! To dobrze, bo bez przerwy obcierala im kuperki.
Najlepiej jedzonko smakuje od tatusia.

Maluchy zaczely kwilic i piszczec. Dostaly to co chcialy.



Palaszowaly zawziecie. Makaronik bardzo im smakowal. A te kreciki tato !! to mozesz sobie zabrac.



Herkules polknal inne wieksze gady i zrobil porzadek w dolku.
Dzieci najedzone poszly spac.



Widzialam jajko. Jest w gniezdzie. Bardzo nadwyrezone.
Jajko z lewej strony przy nodze bociana.

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 17 Maj, 21 14:28    

17 Maja

Jest piaty pisklaczek !!!

Taki malutki w porownaniu z pozostala czworeczka !

Maluszek jest po lewej stronie. Jeszcze nie umie utrzymac glowki !! Polozyl sie , zeby odpoczac.

Fotka nr 3 - maluszek z lewej strony.



Wrocil Herkules z sianem. Bocianki klekotaly. Jakis intruz latal w poblizu gniazda.
Malutkie bocianki sie baly i schowaly sie do dolka.

Xenia poleciala.





Herkules dostal oczoplasu !! Nie wiedzial gdzie mazrzucic jedzonko !!
Tyle glowek i wszystkie skaczace !!

Male sie niecierpliwily. A on tanczyl wokol dolka.
Nareszcie sie ustawi. Piateczka byla z przodu . Ale jak dzdzowniczki splynely z dzioba starszaki piateczke wyrolowaly !


Zostal w tyle i nic juz nie mogl zrobic. Jeszcze nie ma sily na przebicie.

Herkules posprzatal ze stolu. Pozabieral inne stwory.
Dzieci poszly spac.
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Wto 18 Maj, 21 06:46    

18 Maja

U Xeni i Herkulesa piekne sloneczko !!

Herkules od rana pracuje. Xenia opiekuje sie dziecmi.



godz.7.50

Wrocil Herkules z terenu. Bocianki przywitaly sie klekotem.
Xenia zaraz poleciala.
Herkules ma mokry brzuch. Szukal pewnie dzdzowniczek i chodzil po szuwarach ??



Herkules nakarmil dzieci. Male palaszowy dzdzowniczki. bardzo im smakowalo. Wszystkie pieć gloweczek dziobalo. Starszaki wylapywali te wieksze i widac bylo jak wciagaja. Trzy male dziobaly zawziecie.
Wszystkie maluchy sie najadly.



Herkules posprzatal resztki. Wszystkie byly male. Tym razem nie bo krecikow !!

Ostatnio zmieniony przez Naka Śro 19 Maj, 21 14:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Śro 19 Maj, 21 07:16    

19 Maja

Paskudna pogoda. Leje deszcz. Maluchy pod przykryciem mamy.
herkules poprawia patyki na koronie gniazda.



Indyk gulgocze !!

Caly czas pada. A bedzie jeszcze mocniej padalo.
To jest ten front o ktorym wczesniej pisal p. Darek.
Front przesuwa sie nja poludniowy -wschod.
Temperatura 10 stopni.
Opady front

Dopiero po poludniu przestanie padac.

Xenia przykrywa swoje malenstwa. Herkules tez w gniezdzie.
Szkoda , ze nie ma parasola nad gniazdem.
Maluszki badzcie dzielne !!!


godz.8.35

Leje a Herkules polecial lapac dzdzowniczki dla dzieci !!
Musi byc silny !! i miec dobra kondycje !



Pisklaczki maja 8-7-5-4-2 dni !!!!!

godz.11.00

troche zmiejszyl sie opad deszczu. Rodzic sie podniosl i strzepnal ze skrzydelek wode.
Trwalo te chwile. zarz przykryl dzici.



Starszaki sie trzymaja. Ale nie wiadomo jak maluszek. Jest schowany gdzies w srodeczku rodzenstwa.

godz. 12.16

Pada slabszy deszcz. Miejscami przestaje. Rodzic odkryl dzieci.
Starszaki zwawe. Maluszka nie widze. Jest schowany7.



godz. 14.26

Przestalo padac. Bocianek juz ma piorka przesuszone.


godz 13.06-13.12 -14.26
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Śro 19 Maj, 21 16:26    

19 Maja

Wymiana w opiece. Wrocil Herkules. Xenia poleciala.
Herkules przyniosl bardzo duzo drobnego pokarmu.





dzieci jadly z wielkim apetytem. Trzy glowki starszakow aktyne . Czwarta tez mi sie troche pokazala. Ale najmlodszego malucha nie widzialam.
Zaslaniala mi ta kepka sianka , ktora przyniosl Herkules.

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Czw 20 Maj, 21 07:57    

20 Maja

Wielka radośc ! cala piąteczka przetrwala deszcz !!!

Maluszek tez , dzielny z niego maly bocianek.



Obudzily sie i strasznie piszczaly bo byly glodne. Starszaki zaklekotaly.
Dostaly jedzonko od rodzica. Z wielkim apetytem jadly.
Maluszek byl z przodu w samym srodeczku i tez palaszowal dzdzowniczki !!





godz. 16.39

Wymiana rodzicow. Przylecial Herkules i przejal opieke nad dziecmi.
Dzieci nie byly glodne. Herkules nie karmil . Sprawdzil dolek i przykryl maluchy.




[/url]


Ale za mala chwilke wstal bo dzieci rozrabialy.
Zrzucil same stwory !! jakies zaby i jakies wieksze kawalki.
Dzieci pozjadaly dzdzowniczki, ktore wylecialy ze stworami. Reszte nie tknely.

Herkules posprzatal i sam polknal te zaby.



W nocy Xenia sama z dziecmi.

Herkules prawdopodobnie w nocuje w drugim gniezdzie.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Forum jest integralną częścią projektu "Bociany Integrują".

Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników.