BOCIANY INTEGRUJĄ


Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: myewa
Pią 12 Sty, 18 00:00
"Bociany bez granic " - wędrówka 2017
Autor Wiadomość
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 30 Sty, 17 08:25    

30.01.2017 r.

Dzisiaj odczytalam smutna wiadomosc !!! I to o mojej faworytce !!!


Veca - prawdopodobnie padla ofiara klusownictwa w polnocnej Zambi !!

Data jej zaginiecia to 8.01.2017r.




[b]Od 9 stycznia sygnaly wysylane przez GPS przychodzily wciaz z tego samego miejsca. Dzieki ludziom zaangazowanym
w ochrone przyrody udalo sie znalezc osobe, ktora w ciagu kilku dni zlokalizowala wspolrzedne GPS w Zambi.


Jest to miejsce szczegolnie niebezpieczne. Blisko zabudowan . Wciaz bylo slychac strzaly.
Uznano , ze Veca mogla byc ofiara klusownictwa.

http://satellitetracking.eu/inds/view/166

Veca przez dwa sezony 2014 - 2015 i 2015 - 2016 swoje zimowe wakacje spedzala w Sahelu na poludniu Sudanu.

Wydawalo sie , ze i ten sezon 2016 - 2017 Veca przezimuje w Sudanie.
Ale ona zrobila skret na poludnie Afryki i doleciala az do Zambi.
Dlaczego tak zrobila ???

Czy odezwal sie w niej duch podroznika ??

Zegnaj Veco !!


Osada w ktorej zaginela Veca !



 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Wto 31 Sty, 17 14:39    

31.01.2017 r.

Baron - Lili - Hajdu !!

Baron - Israel !!!

Sygnal od Barona przychodzi co dziennie. Baron wciaz jest na terenach w poblizu Naharijj i Hajfy w poblizu Morza Śróddziemnego.

Dzwonil 30.01. godz. 18.00



Przesunal sie okolo 30 km na polnocny wschod. Ale wciaz sa to tereny , gdzie jest duzo zbiornikow wodnych z rybami, duzo gajow oliwnych. Jest jedzenie i picie..



Baron jest jednym z nielicznych bocianow, ktore wczesnie wracaja do domu do swoich gniazd. Tak bylo w ub, roku.
W tym roku prawdopodobnie bedzie podobnie.
Baron powoli bedzie zbieral sie do lotu powrotnego do Orhalom.



Lili ( Gyongyvirag ) - RPA !!

Lili dzwonila 29.01. godz. 12.00 z RPA.



Nie zmienila zerowiska. Wciaz jest blisko miejscowosci Welkom. Nie leci dalej na poludnie.
Zatrzymala sie na tym zerowisku . Odpoczywa i gromadzi tluszczyk.



Sygnal przeslala lecac nad woda !



Hajdu - Mozambik !!

Hajdu oddalil sie od osady Maqueze 28 stycznia. Polecial okolo 30 km na polnoc i tam zatrzymal sie na pare dni.

Dzwonil 30.01 godz. 18.00 z Mozambiku !



Krazy i sprawdza nowe zerowisko. Prawdopodobnie jest dobrze zaopatrzone.
Jeszcze nie szykuje sie do powrotu ale tez juz nie leci dalej na poludnie.
A moze wstrzymala go pogoda ??



Znalazl tez wygodne drzewko na spanie.

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pią 03 Lut, 17 09:57    

03.02.2017 r.

Powroty !

Baron- Israel. !!

Baron
przymierza sie do powrotu. Jest wciaz w Israelu ale coraz blizej granicy z Libanem.

Baron dzwonil 01.02. godz. 12.00



Zatrzymal sie teraz na terenach gajow oliwnych nawadnianych woda.. Jeszcze laduje akumulatory, jeszcze cwiczy skrzydla i nogi, nabiera sil .
Uzupelnia zapasy tluszczyku !!

Powoli szykuje sie do startu !!



Jest w poblizu Evronu. To sa wspaniale tereny obfitujace w pozywienie.

Kibuc Evron
jest położony na wysokości 25 metrów n.p.m. w północnej części równiny przybrzeżnej Izraela,
w odległości około 1 km od wybrzeża Morza Śródziemnego. W odległości około 2,5 km na wschód rozpoczynają
się wznosić wzgórza Zachodniej Galilei. Na południe od kibucu przepływa strumień Beit HaEmek, a na północy rzeka Gaaton.
W jego otoczeniu są położone miasto Naharijja.



Baron ma do przelotu pnad 4000 km ( mapa Google ) od Evronu - Israel do Budapesztu - Wegry.



https://www.google.pl/map...47.497912?hl=pl

W ciagu miesiaca powinien dotrzec do swojego gniazda w Orhalom na Wegrzech. W ub roku Baron juz w polowie marca zawital do gniazda.
Prawdopodobnie w tym roku tez tak bedzie.

Bedzie musial zostawic gaje oliwne i zarybione stawy.
Tam w Orhalom bedzie czekala na niego partnerka




Wakacje !!!

Lili - RPA !!

Lili dzwonila 31.01. godz. 12.00 z RPA !!

Najdluzsza trase powrotna ma Lili. Ale ona jeszcze nie mam zamiaru wracac. !

Siedzi na zerowiku w poblizu Welkom a nawet troche przemiescila sie jeszcze na poludnie
w poblize miejscowosci Bultfontein. Ale to wciaz jest to samo miejsce .



Zeruje teraz teraz w srodkowej RPA pomiedzy Welkom a Bloemfontein.

Bloemfontein - miasto w Republice Południowej Afryki,
ośrodek administracyjny prowincji Wolne Państwo. Położone 1395 m n.p.m.,




Wcale nie mysli o tym, ze ma do przelotu ponad - szacunkowo 12 850 km.

Mapy Google.


https://www.google.pl/map...50463!3e0?hl=pl

Hajdu - Mozambik !!

Z Mozambiku dzwonil Hajdu - 01.02. godz.10.00



Jest na poludniu Mozambiku w okolicach miejscowosci Maqueze. Hajdu jest na tym zerowisku juz pare dni .



On tez jeszcze nie mysli o powrocie. Zeruje, poprawia kondycje, jeszcze odpoczywa. Szybuje tylko na male odleglosci.

Hajdu jest o okolo 500 km. oddalony od Lili na polnocny wschod.

Lili - niebieska kropka .



A do domu ma okolo - szcunkowo 12 400 km Debreczyn Wegry - Maqueze Mozambik !

Mapy Google !



https://www.google.pl/map...65951!3e0?hl=pl

Wciaz jest blisko Limpopo. Ale wkrotce i on bedzie musial opuscic te tereny i powoli wracac do swoje go gniazda w okolice Debreczyna.

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Wto 07 Lut, 17 08:58    


07.02.2017 r.


Wakacje !!

Emily - Hajdu !!


Emily - Sudan !!

Emily jeszcze nie szykuje sie do powrotu. Jeszcze krazy nad swoim zerowiskiem w Sudanie w widlach Nilu.

Dzwonila 6.02. godz.4.00 . Jest w okolicach Chartumu na terenach zalewowych Nilu.




Hajdu - Mozambik !!

Hajdu tez jeszcze jest na swoim zerowisku w Mozambiku !



Dzwonil 5.02. godz. 10.00 Szybuje w okolicach miejscowosci Maqueze i w poblizu rzeki Limpopo.

Przesunal sie okolo 10 km na polnoc ale sa to tereny poludniowego Mozambiku.

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pią 10 Lut, 17 10:01    

10.02.2017 r.

Zadzwonily bocianki !!!


Jeszcze zeruja w tych samych miejscach, jeszcze nabieraja sil . Niektore powoli posuwaja sie na polnoc !!!

Lili - Hajdu - Emily - Baron !!



Lili zadzwonila z RPA - 08.02. godz. 8.00



Caly czas jest na tym samym zerowisku pomiedzy Hertzogville a Bultfontein. W poblizu miasteczka Welkom

lili
ostatnio dzwonila 31.01. godz.12.00 z tego samego zerowiska. Szybuje polnoc - poludnie na male odleglosci.

I tak :


Lili 31.01 02.02.

Lili 07.02.
08.02.

Lili
ma najdluzsza trase do przelotu. Potrzebne na to jej beda prawdopodobnie 2 miesiace. Lili juz powinna zbierac sie do odlotu. Ale ona wciaz laduje akumulatory.

Lili wie co robi !!

Hajdu dzwonil z Mozambiku 09.02. godz. 6.00



Hajdu
lekko przesunal sie na polnoc. Przelecial okolo 40 km. Ale wciaz to jest to samo zerowisko w poblizu Maqueze.

Hajdu 31.01
.04.02.

Hajdu 06.02
.09.02.

Hajdu powinien juz zbierac sie do powrotu. [Juz czas !!!




Emily dzwonila 10.02. godz. 4.00 z Sudanu.



Wciaz siedzi w widlach Nilu Bialego i Blekitnego pod miejscowoscia Chartum.
Szybyje na malym odcinku. Odpoczywa i nabiera sil .

Emily 31.01. 06.02.

Emily 07.02
.

Zeruje na polach rolniczych, dobrze nawodnionych.
Ale i ona musi pomyslec o podrozy powrotnej !!!






Baron !!


Baron dzwonil 9.02. godz. 8.00 z Israela.

Jest pod miastem Naharija.



Baron jeszcze 01.02. godz. 3.59 przebywal na swom zerowisku po Naharija.



Powoli przyblizal sie do granicy z Libanem.

I 6 lutego ruszyl na polnoc. Minal granice z Libanem i dolecial do drogi
laczacej Nabatiyeh z Tyre RD w Dystrykcie Poludniowym w Libanie. Dolecial tam o godz. 12.00.




Z niewiadomych powodw Baron zawrocil !!!! Zrezygnowal z dalszego lotu na polnocny wschod.
Znalazl sie znowu na swoim zerowisku pod Naharija w Israelu.

Baron 6.02.

godz. 12.00




godz. 14.00



Nie wiadomo dlaczego Baron powrocil do gajow oliwnych ??? Prawdopodobnie mial jakis powod.

[b]Ale przekazal nam informacje, ze jego powrot do Europy - to tylko kwestia czasu !!


A moze juz szybuje na polnoc. Na mapie wyraznie widac, ze Baron wział kurs na Europe !!!

Baronie badz ostrozny !!

 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 11 Lut, 17 18:58    

Pogoda w Afryce

Okazuje się, że bociany nie mają lekko w Afryce, prognozy nie są pomyślne do lotów.
Od RPA, aż po Sudan i Etiopię szaleją potężne burze - niebo przykrywają gęste chmury, które powiększają się do wieczora.
Najgorzej, że dzieje się tak na szlaku wędrówek bocianów.

Gyöngyvirág - RPA środkowe - gęste chmury

Hajdú - Mozambik południowy - znajduje się w pasie dobrej pogody, niemalże bezchmurnie i bezwietrznie.

Emília - Sudan, Nil Biały, przed Chartumem
Tu panuje jeszcze stabilna pogoda, ale od Chartumu aż do granicy z Egiptem, czyli przez cały północny Sudan panują obecnie silne wiatry z zachodu na wschód.
Jeżeli utrzymają się, to zdecydowanie opóźni wędrówkę bocianów przez Sudan, wzdłuż Nilu.

_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 13 Lut, 17 17:21    

13.02.2017 r.

Bocianki wciaz przebywaja na swoich zerowiskach. Nawet nie wysilaja sie na dluzsze loty.

Jeszcze nie ukladaja skrzydla do lotu !! Czekaja na sprzyjajace warunki pogodowe i wtedy rusza !!!

Lili (Gyongyvirag ) wciaz zeruje w RPA. Dzwonila 12.02. godz. 16.00



Jest to zerowisko pomiedzy Hertzogville a Bultfontein.


Hajdu tez nie rusza sie jeszcze z Mozambiku. Dzwonil 10.02. godz. 6.00



Wciaz zeruje pod miejscowoscia Maqueae. Jeszcze odpoczywa i odklada tluszczyk.

Emily tez nie zmienila zerowiska i nie poszybowala dalej.

Wciaz jest na tym samym zerowisko w wdlach Nilu Bialego i Blekitnego.

Dzwonila 12.02. godz.3.50 z Sudanu.


Sa to tereny zalewowe Nilu w poblizu Chartumu w Sudanie.





Baron na razie milczy - ostatnie dzwonienie byl 9.02. z Israela.



Jergus ma klopoty z wyslaniem sygnalu. Ostatnie jedo dzwonienie bylo z poludnia Sudanu 3.11.



Milczy tez Esztena , ktora ostatnio dzwonila 14.01. z zachodniego Sudanu, jest blisko granicy z Czadem.
.


Milczy tez Batony, ktory jest w zachodnim Sudanie blisko granicy z Czadem i dzwonil 21.11.

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pią 17 Lut, 17 10:13    

17.02.2017 r.

Jeszcze 14 lutego pozycje bociankow wygladaly tak :



A 17 lutego juz jest zmiana !!




Powrót Barona !!

Wiedzialam, ze Baron szykuje sie do powrotu. Juz raz polecial daleko na polnocny wschod ale sie cofnal do Nahariji. Byl juz w Libanie 6 lutego. Z niewiadomych powodow wrocil pod Naharije do Israela..

Baron
dzwonil ostatnio 9 lutego - po raz drugi szykowal sie do powrotu a nawet mogl byc juz w trakcie lotu ???

I stalo sie !! Baron szybuje do swojego gniazda w Orhalom !!



Dzwonil 17.02. godz 00.00 z Turcji z Wyzyny Anatolijskiej.

Mial juz pokonane 2/3 polwyspu Azji Mniejszej.

3 lutego byl jeszcze pod Naharija !



6 lutego polecial na polnoc do Libanu i wrocil znowu pod Naharije i 9 lutego jeszcze byl pod Naharija.



Ale juz 9 lutego ruszyl na polnoc. Juz 9 lutego o godz. 12.00 byl w Libanie !!



I dalej lecial w kierunku Turcji. Tego samego dnia 9 lutego o godz. 18. zatrzymal sie w poblizu granicy z Turcja. Zatrzymal sie w Libanie w poblizu miejscowosci Latakia.
Musial odpoczac.



Ale 10 lutego rano juz przekrcza granice z Turcje. Leci w kierunku zatoki Iskenderum.



Baron leci wybrzezem Morza Środziemnego. Okraza zatoke Iskenderum 10.02. godz. 10.00 i lecie dalej na polnoc.

godz. 10.00




godz. 12.00



Ale ma kondycje !!! Juz o godz. 13.00 10 lutego szybuje w kierunku Wyzyny Anatolijskie.



Zatrzymuje sie na nocleg pomiedzy miejscowosciami Mersin a Adana. Sa to tereny zalewowe w poblizu osady Saglikli.
Spedza tam noc 10/11 .02.



Dluzszy postoj robi sobie w okolicach miejscowosci Ayranci. Biwakuje przy drodze .

11.0212.02

Wyrusza 13.02. godz. 6.00 i leci w kierunku portu lotniczego i miasta Konya !!



godz. 12. jest na obrzezach miasta Konya.



Nawet ma czas na zwiedzanie miasta !!



Baron przenocowal w miejscowosci Konya i nastepnego dnia ruszyl dalej !



Nastepny nocleg w okolicach Venikapi 15 .02. - centralna Turcja. Uzupelnia zapasy. Zeruje na lakach i polach. Odpoczywa.



Baron leci w kierunku Istambulu. Po drodze jeszcze jeden odpoczynek w okolicach osady Cifteler. Szukal dobrego zerowiska i zawrocil na poludnie. Okrazyl miasteczko i zatrzymal sie na terenach rolniczych. Laduje akumulatory.



Cifteler.



https://www.google.pl/img...240&vet=1&w=500

Baron pod skrzydlami ma juz okolo 1500 km !!!!!!

Trasa w przyblizeniu od Nahariji w Israelu do Eskisehir w Turcji wedlug map Google.





https://www.google.pl/map...29657!3e0?hl=pl


Dzwonila Emily z Sudanu 17.02. godz.00.00

Dzwonil Hajdu z Mozambiku 14.02 godz. 6.00

Te bocianki jeszcze sa na swoich wakacyjnych zerowiskach !!! Jeszcze nie wracaja. Jeszcze odkladaja tluszczyk.
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Nie 19 Lut, 17 19:49    

19.02.2017 r.

Powrot Barona !!!

Baron jest juz w europejskiej czesci Turcji. Dzwonil 19.02. godz.4.00



Baron opuscil tereny miejscowosci Cifteler gdzie byl 17.02. i jeszcze tego samego dnia dolecial do Morza Marmara. O godz. 18.00 byl pod miejscowoscia Yalova.

Tam nocowal z 17/18 luty.



Rano lecial juz nad wodami Morza Marmara w kierunku Instambulu i ciesnini Bosfor.



Baron o godz. 8.00 18 lutego jest juz nad wodami Morza Marrmara.




Przelatuje nad ciesnina Bosfor od strony zachodniej. Leci dalej i godz. 10.00 jest juz w czesci Europejskiej Turcji.

Dolatuje do miejscowosci Goktur Merkez. Miejscowosc ta lezy na zachodnim wybrzezu Morza Czarnego.



Baron minal Gokturk Merkez i zatrzymal sie w niewielkiej odleglosci od tego miasteczka.



Tam nocowal. Sygnal wyslal o 4.00 19 lutego.
Baron przelecial szacunkowo okolo 300 km od miejscowosci Cifteler do Gogturk Merkez.



Baron wraca innym szlakiem Lekko zblizyl sie do Morza Czarnego.
Lecac na poludnie Baron lecial wybrzezem Morza Marmara.



Ale potem i tak musi wziac skret na polnocny zachod . Baron leci na Wegry i juz niewiele kilometrow mu zostalo !!!

Trasa Barona - szcunkowo zostalo mu do przlecenia okolo 1620 km.



Piekne tereny Gokturk Merkez.



https://www.google.pl/map...6!6m1!1e1?hl=pl

Nocowal przy drodze.



Uzupelnienie !!

Baron zadzwonil jeszcze raz 19.02. o godz. 20.00.

Zmienil miejsce noclegu. Przeniosl sie z pobocza jednej drogi na pobocze drugiej.



Baronie uwazaj !!!!

To jest autostrada rozjazdowa pod Istambulem. Ona przebiega przez wiele panstw.

Leci z polnocy na poludnie !!! Tam jezdza samochody z duza szybkoscia !!!!!!




Emily - Sudan !

Odezwala sie Emily . Ona wciaz zeruje na terenach zalewowych w widlach Nilu pod Chartumem.

Emily dzwonila 19.02. g.00.00

Emily 12.02.

Emily poleciala troche na polnoc ale niewiele jakies 5-10 km. Wciaz jest na tym samym zerowisku w widlach Bielego i Blekitnego Nilu .

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 20 Lut, 17 14:37    

20.02.2017 r.

Powrót Emily !!


Emily ruszyla w kierunku wschodnim.

Dzwonila 20.02. godz.00.00 z Sudanu !!




Na razie jest to tylko 45 km przelotu ale Emily wyraznie kieruje sie w strone Morza Czerwonego.



Emily minela Nil Blekitny 19.02.



Jeszcze 15 lutego zerowala w widlach Nilu Bialego i Blekitnego ale juz 18.02 szykowala sie do lotu.

15.02.18.02.

Emily 20.02 wyladowala na polach kulistych za Nilem Blekitnym.



Tam zostala na noc. Zerowala na polach uprawnych.



Czy Emily rozpoczela juz droge powrotna do domu ???


Hajdu i Lili sa na poludniu Afryki.

Hajdu w Mozambiku - ostatnio dzwonil 14.02. godz. 6.00

Lili w RPA - ostatnio dzwonila 12.02. godz. 16.00

Na razie sygnaly od nich nie dochodza. Byc moze obydwa bocianki sa juz w powietrzu i szybuja na polnoc.

A tylko zla pogoda uniemozliwia przeslanie wiadomosci.



Sat - mapa satelitarna Afryki.



www.sat24.com
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Śro 22 Lut, 17 11:01    

22.02.2017 r.

Powrót Barona !!

Baron jest w Turcji . Szybyje nad najwiekszym rozjazdowym skrzyzowaniem pod Instambulem.

Baron dzwoni. 21.02. godz. 19.00



Dotarl tam juz 18 lutego. Zmienia sobie tylko pobocza autostrady. Raz jest na wysypisku smieci na poludniu od autostrady.
Innym razem poleci na polnoc. Sa to krotkie loty. Baron uzupelnia paliwo. Odpoczywa i szykuje sie do dalszego lotu.

Baron 18.02. g,19

19.02.g.15. 19.02. g.19.

20.02.g.7
. 20.02.g.19.

Baron 21.02.

godz. 7.0
0 godz. 19.00

Baron jest w polowie drogi do Orhalom. Zrobil sobie przystanek. Ale w takim miejscu ???

Jest dobrze widoczny , moze ktos z przejezdzajacych ta autostrada zrobi mu zdjecie ???

Baronie uwazaj !!


Szybowaj jeszcze nad autostrada 21.02. godz. 19.00. Szukal miejsca do spania !



Filmik na YouTube nakrecony z terenow po wschodniej stronie autostrady.
Sa to tereny rolnicze . Ludzie zajmuja sie rolnictwem i pasterstwem.

Widac autostrade i duza ilosc samochodow !

Baron wiedzial gdzie ma odpoczac.



https://www.youtube.com/watch?v=c1TwUSgE-aQ



Powrót Emily !!!!

Emili dzwonila 21.02. godz. 18.00 z Sudanu.




Wciaz zeruje na polach kulistych nawadnianych woda z Nilu Blekitnego. Jest tam trzeci dzien. Jeszcze uzupelnia zapasy.

Emily 19.02.g.18.00

20.02.g.14.00

21.02.g.10.00 21.02.g.16.00

Emily nie moze tam dlugo przebywac !!! Musi szykowac sie do podrozy !!!

Emily wraca do swojego gniazda w Dejtar !

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pią 24 Lut, 17 09:45    

24.02.2017 r.

Zmiana statusu !!

Berek !!

Rumunski bocianek Berek ma zmieniony status na "Nie aktywny "

Berek
- dorosly bocian nadajnik mial zalozony 2 lipca 2015 roku. Nadajnik dzialal niecaly rok.

Ostatni sygnal Berek przeslal z okolic zatoki Iskenderum w Turcji 09.04.2016 r.



Sygnaly przestaly przychodzic ale przyczyna nieaktywnosci Berka nie jest znana !
Mozliwe, ze to wina nadajnika i ze jeszcze uslyszymy o tym bocianku !!


 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Nie 26 Lut, 17 10:02    

26.02.2017 r.

Powrót Barona !!

Wyglada na to, ze Baron zatrzymal sie w Turcji - w czesci europejskiej Turcji - na dluzszy odpoczynek.



Wciaz szybuje nad najwiekszym wezlem komunikacyjnym pod Istambulem.

Baron ostatni sygnal przeslal 25.02.g.19.00 - to oznacza , ze tam jeszcze nocuje.

A zeruje gdzies na wysypisku smieci lub na polach uprawnych lub lakach.

Nie siedzi w miejscu. Jest wciaz w ruchu. Ale tez nie oddala sie. Jego terutorium to skrzyzowanie autostrady !!

Przykladowe loty Barona.

22.02.g.7. 22.02.g.20.

24.02.g.18
. 25.02.g.3.59.

Baronie !!! Orhalom czeka !!!



Powrót Emily !!

Emily dzwonila z Sudanu 25.02.godz.10.00

Okazuje sie, ze nie poleciala dalej na wschod ani na polnoc ale cofnela sie na poludnie !!



Emily minela Nil Blekitny i znalazla sie znowu w widlach Nilu Bialego i Blekitnego . Doleciala prawie do Wad Madani

Wad Madani - miasto w Sudanie, na lewym brzegu Nilu Błękitnego, stolica stanu Al-Dżazira; na wysokości 410 metrów.



Zatrzymala sie na terenach rolniczych, polach uprawnych sztucznie nawadnianych.



Emily poleciala w kierunku poludniowym okolo 100 km. To jest spora odleglosc .

Czy Emily nie pomylila kierunku ???



Emily powinna szykowac sie do powrotu na polnoc.
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 27 Lut, 17 14:28    

27.02.2017 r.

Powrót Barona !!

Baron - Grecja !!

Baron nareszcie opuscil tereny autostrady i ruszyl dalej !!

Ale znowu nas zadziwil !!! Ruszyl trasa zupelnie inna niz pozostale bociany !!!

Baron
zrobil zwrot na zachod i wybrzezem Morza Marmara dolecial az do Aleksandropolis w Grecji , ktore lezy nad Morzem Egejskim!!

Dzwonil 26.02. godz.19.00.

Tam zatrzymal sie na nocleg !!



Baron jeszcze o godz.7.00 rano 26.02. krazyl nad autostrada.



Decyzja byla szybka ! Baron zrobil skret na zachod . Prady powietrza mu sprzyjaly !! i te prady poniosly go az do Grecji !

O godz. 13.00 by juz blisko granicy z Grecja i przeslal sygnal lecac nad osada Begendik.



Granice przecial o godz. 14.00 w okolicy miejscowosci Peplock w Grecji.



W okolicach miejscowosci Aleksandropolis Baron nagle wzial skret na polnoc. Do Morza Egejskiego mial okolo 5 km.

Aleksandropolis- miasto w Grecji, w administracji zdecentralizowanej Macedonia-Tracja, w regionie Macedonii Wschodniej i Tracji,



Zatrzymal sie na polach uprawnych w okolicach Avas w poblizu Aleksandropolis.



Tam zerowal, uzupelnial zapasy i przenocowal.



Na razie jest na terenach wyzynnych . Przed nim Bulgaria i Rodopy !!!



https://www.google.com/ma...m1!1e1?hl=pl-PL
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 27 Lut, 17 23:51    

Ciekawe posunięcie Báró - udał się do Grecji
Dostałam wiadomość, że Báró był w Grecji tylko jeden dzień, następnego dnia poleciał na północ, do Bułgarii. Niestety nie udało się go namierzyć i zrobić zdjęcie.

Pod Istambułem 25 lutego widziano 40 bocianów. Być może
https://www.facebook.com/...81158198730512/ Báró był wśród nich.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Forum jest integralną częścią projektu "Bociany Integrują".

Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników.