BOCIANY INTEGRUJĄ


Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: myewa
Pią 05 Lut, 16 17:02
"Bociany bez granic" - wędrówka 2015
Autor Wiadomość
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 27 Mar, 15 09:20    

Varbó (dorosła samica z Węgier)

Varbó - Turcja, Konya, lotnisko
jest na lotnisku od 22.03, 10:00.
Niestety wygląda to bardzo źle. Varbó coś się stało :-(
Zaznaczyłam na mapie pomiary, które były co godzinę.
25.06 Varbó przemieszczała się około kilometr. Dzisiaj rano nie rusza się prawie wcale.

Ostatni pomiar 26.03.2015, 10:00

Pogoda w Europie:
Duże zachmurzenie na trasie przelotu Veci.
Sat24.com

Veca - u podnóża Karpat Południowych, nad Dunajem, w Serbii.
Ostatni pomiar 26.03.2015, 22:00
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Sob 28 Mar, 15 08:50    

28.03.2015 r.

POWROT !!


VECA !!!

Zle warunki atmosferyczne a w szczegolnosci opady deszczu zatrzymaly bocianka VECE pod miastem Negotin.

Veca dala znac wczoraj 27 marca g,23.00.



Nocowala na lakach !



SAT24.com Dzisiejszy dzien tez od rana zachmurzony !!



Veca musi przeczekac zla pogode.

VARBO !!!

Przyszedl sygnal od Varbo 27 marca ( wczoraj ) godz.11.00 Jest na terenie lotniska Konya. Jest na nim od 22 marca.



Na razie nie znamy przyczyny dlaczego bocianek Varbo przebywa na tym lotnisku tyle dni ???
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 28 Mar, 15 16:10    

Nie ma jeszcze oficjalnej informacji, ale
życie Varbó jest zagożone lub prawdopodobnie nie żyje. :cry:

25.03 - 27.03.2015
W momencie jak Varbó znalazła się na lotnisku w Konia (Turcja) 22.03.2015 o 10:00 już można było spodziewać się złych wiadomości.
Ostatnie większe przemieszczenie, ok 350 m, wykonała Varbó 25.03.2015 między 16:00 a 17:00.
Od tego momentu do 27.03 do 11:00 pomiary przychodzą z powierzchni 50X60 m.
Pomiary są częste, co godzinę.
Nie jest możliwe aby Varbó przebywała na tak małej powierzchni, tak długo. :cry:

Poprzednia mapka:
22.03 - 26.03.2015
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 29 Mar, 15 13:41    

Peter (bocian z Węgier, wykluty w 2013, w maju obchodzi drugie urodziny)

Peter - wyruszył na północ, jest w Zambii !!!


Peter od 15.01 do 27.03.2015 był na żerowiskach w Mozambiku.
Wszystkie blisko siebie.
Żerowiska te znajdowały się na zachód od sztucznego jeziora Lago de Cahora Bassa (na Zambezi) i na południe od (potężnej i świętej) rzeki Zambezi.
27.03 najpierw zrobił wypad na północny-zachód (9:00).
Później zawrócił i poleciał na południe, gdzie zanocował (27/28.03).
28.03 zdecydowanie wyruszył na północ.
Noc spędził już w Zambii, blisko granicy z Malawi, na terenie rolniczym, poprzedzielanym zadrzewieniami.
Ostatni pomiar 28.03.2014, 18:00
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 30 Mar, 15 09:00    

30.03.2015 r.

PICUR I PRZYJACIELE !

Mlode bocianki, ktore do tej pory przebywaly w RPA zaczely powoli opuszczac poludnie Afryki i kierowac sie na polnoc. !

PICUR - PETER - KESZI


PICUR - jest juz w Tanzani. Zatrzymal so pod miasteczkiem Tabora. Dzwonil 29 marca godz. 10.00. Leci na polnoc.




Kieruje sie w strone jeziora Wiktorii. ktore lezy na granicy



Tabora !



Picur wiedzial gdzie ma sie zatrzymac. Wkolo tereny zielone i dobrze nawodnione, duzo krzakow do spania.




KESZI !!



Mlodociany bocianek wegierski. Nadajnik od sierpnia 2014 r.


Odezwal sie bocianek wegierski Keszi, ktory siedzial w RPA na poludniu Afryki . Jego ostatnie dzwonienie bylo 20 lutego g. 6.00
Keszi siedzial w gorach na wysokosci 2000m i widocznie nie bylo mozliwe przebicie sie sygnalu. Teraz sie ruszyl i leci na polnoc. Dzwonil 29.03. godz. 6.00
Jest jeszcze w RPA ale opuscil juz poludnie Afryki !



Keszi zatrzymal sie pod miasteczkiem Potchefstroom.



Powoli kieruje sie na polnoc Afryki. Jego loty nie sa takie dlugie ostatni odcinek lotu to 90 km.



Dane : http://www.eszakigolyahir...-o-eszakra-tart

Miejsce gdzie zatrzymala sie grupa bocianka Keszi !



Dane : http://www.panoramio.com/...=2&a=1&tab=1&pl
=all


Keszi leci w kierunku Pretorii i Jochanesburga !!!

PETER !!!

PETER - trzeci z trojki mlodocianych bociankow jest w Malawi ! Ostatnio dzwonil 28.03 g.21.00 p czym pisala myewa .

 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 30 Mar, 15 10:01    

30.03.2015 r.

POWROT !!!

VECA !!!


Wyglada na to , ze Veca robi sobie wypady wokol miasteczka Srbovo. Dzwonila 29 marca g. 10.00



Widocznie pogoda jej nie sprzyja. Deszcze i chmury uniemozliwiaja powrot do domu.

VECA po prawej stronie ma Dunaj. Tereny te obfituja w duzo jedzonka i wody do picia. Sa to tereny rolnicze, laki i pola uprawne.



Duże zachmurzenie wystepuje na tym terenie gdzie przebywa Veca !



Opady deszczu ! Veca nie moze sie przebic !!


VARBO !!

VARBO
tez sie odezwala . Sygnal przyszedl 29.03 g. 10.00



Jest w Turcji na terenie lotniska wojskowego Konya.

Nie ma jeszcze oficjalnej informacji na temat parodniowego pobytu bocianka Varbo na terenie lotniska wojskowego. Ornitolog wegierski skontaktowal sie z osobami, ktore mialy dotrzec w to miejsce. Mam nadzieje, ze to tylko kontuzja.
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Wto 31 Mar, 15 08:29    

31.03.2015 r.

POWROT !!

VECA !!!

VECA ruszyla dalej. Zdecydowala sie leciac pomimo zlej pogody. Przeleciala wczoraj okolo 160 km. Wyladowala i dala sygnal 31 marca wieczorem g.22.00. Leciala granica Rumunia - Serbia. Wykorzystala okazje i poleciala nad Kotlina Karpacka ! przekraczajac Karpaty.



Zatrzymala sie na noc w poblizu miasteczka Comuna Vrani w Rumuni.




Comuna Vrani !



Po prawej stronie zostawila Karpaty a przed nia Nizina Wegierska !!! Veca wkrotce dotrze do celu. !!




VARBO !!

Bocianek Varbo wczoraj nie nadal sygnalu ! Sytuacja taka jak 29 marca !



Nie ma wiecej informacji !
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 31 Mar, 15 22:58    

Peter to bocian z Węgier, wykluty w 2013, w maju obchodzi drugie urodziny.
Keszi i Picur wykluły się w 2014, w maju będą obchodzić pierwsze urodziny.


Ostatnie pomiary:
Veca (dorosła samica z Węgier, dostała nadajnik w 2014) - 30.03.2015
Keszi (młodociany bocian z Węgier, wykluty w 2014) - 30.03.2015
Picur (młodociany bocian z Węgier, wykluty w 2014 - dziecko Halasza) - 29.03.2015

Veca - w Rumunii, 4 km od granicy z Serbią !!!
Ostatni pomiar 30.03.2015 22:00

Keszi - Leci na północ przez RPA

Szybko przemieszcza się na północ i zbliża się do granicy z Botswaną.
29.03 przeleciał ok 250 km.
Ostatni pomiar 30.03.2015 6:00

Picur zatrzymał się w Tanzanii !!!

Picur przeleciał Zambię i 26.03 po południu przyleciał do Tanzanii.
Do 28.03 leciał na północ przez Tanzanię.
28.03 przeleciał ok 250 km, a 29.03 zrobił sobie przerwę .
Ostatni pomiar 29.03.2015 18:00
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Śro 01 Kwi, 15 08:29    

01.04.2015 r.

POWROT !!!

VECA !!!

Veca jest juz prawie na miejscu. Wczoraj wieczorem 31 marca , g 22.00 dzwonila z miejsca postoju pod miasteczkiem Nagykata na Wegrzech..



Veca nadrpobila przymusowy czas postoju i wczoraj przeleciala prawie 300 km. Ma do celu okolo 40 - 50 km.



Veca leciala pasem nadgranicznym Rumunia _ Serbia. Granice z Wegrami przeciela w poblizu miescowosci Segedyn.





Zatrzymala sie na nocleg w Parku Narodowym Tapio-Hajta. Jest to obszar chroniony. Tylko 40 km do Budapesztu.



Te tereny dobrze jej sa znane. Wkoncu jest u siebie !!



VECA dzisiaj dotrze do celu do swojego gniazda



Dopisano g.17.10.

To jest trasa koncowa[b] Vecy z Nagykata do Ipolyveca - tom Veca ma gniazdo !!!. Veca gdyby jechala samochodem pokonalaby te trase wciagu okolo 2 godzin



Veca moze juz dzisiaj i teraz o tej porze jest na miejscu. Ale tego nie wiemy, bo nie ma tam monitoringu. Pogoda na Wegrzech jest paskudna. Wieja wiatry i pada deszcz. Ale sa tez przeblyski slonca. Veca jest doswiadczonym bocianem i sprytnym bocianem. Potrafi wykorzystac kazda okazje !!!

Pogoda Nagykata !



Pogoda Sat24.

Ostatnio zmieniony przez Naka Śro 01 Kwi, 15 17:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 01 Kwi, 15 13:59    

Poza Veca (dorosła samica z Węgier) - 31.03.3015, 22:00
przyszły nowe pomiary
Peter (bocian z Węgier, wykluty w 2013, dostał nadajnik w 2014, z maju obchodzi drugie urodziny) - 31.03.2015

Peter - Leci na północ, przez Zambię !!!

Peter od 15.01 do 27.03.2015 był na żerowiskach w Mozambiku.
Wszystkie blisko siebie.
Żerowiska te znajdowały się na zachód od sztucznego jeziora Lago de Cahora Bassa (na Zambezi) i na południe od (potężnej i świętej) rzeki Zambezi.
27.03 najpierw zrobił wypad na północny-zachód (9:00).
Później zawrócił i poleciał na południe, gdzie zanocował (27/28.03).
28.03 zdecydowanie wyruszył na północ.



Noc 28/29.03 spędził już w Zambii, blisko granicy z Malawi, na terenie rolniczym, poprzedzielanym zadrzewieniami.
29.03 ok 12:00 doleciał do rzeki Luangwa (dopływ Zambezi) i kontynuował lot na północ wzdłuż rzeki.
Nad rzeką Luangwa zrobił sobie dłuższy postój od 29.03 od 15:00 do 31.03 do 3:00.
O godz. 6:00 leciał dalej na północ.
31.03 o 15:00 zatrzymał się kilkanaście km od granicy z Tanzanią.
Ostatni pomiar 31.03.2014, 21:00
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Śro 01 Kwi, 15 19:38    

01.04.2015 r.

SMUTNA WIADOMOSC !!! VARBO NIE ŻYJE !!!!


Taka informacje przeczytalam na "Ptasiej Wyspie" ;

http://ptasiawyspa.hpu.pl...1094#post_81094

cytuje :

Autor Gersenda.

"Niestety, Varbó nie żyje. smiley

Taką wiadomość znalazłam na GG Forum (Fórum >> MME jeladós gólyák), post Judit, z godz. 16:48: "Na stronie Nagyhalászi Gólyafesztivál, na Facebooku, Zsolt Pinter napisał: Varbo, niestety nie żyje, wcześniejsze przypuszczenia, zostały potwierdzone, tureccy obserwatorzy ptaków znaleźli ją na lotnisku wojskowym, wraz z innym bocianem. Przyczyna śmierci jest jeszcze nieznana. Czekamy na zdjęcia z tego incydentu." Nie mogę znaleźć tego postu na Facebooku, więc cytuję Judith. "

Na stronie bociankow wegierskich nie ma jeszcze informacji ani nie widzialam jej na FC.
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 01 Kwi, 15 23:06    

Niestety, moja analiza pomiarów Varbó z 28.03 potwierdziła się - Varbó nie żyje !!! :cry:
Dziękuję Naka za odszukanie potwierdzenia.
Cytat:
Nie ma jeszcze oficjalnej informacji, ale
życie Varbó jest zagrożone lub prawdopodobnie nie żyje. :cry:

25.03 - 27.03.2015
W momencie jak Varbó znalazła się na lotnisku w Konia (Turcja) 22.03.2015 o 10:00 już można było spodziewać się złych wiadomości.
Ostatnie większe przemieszczenie, ok 350 m, wykonała Varbó 25.03.2015 między 16:00 a 17:00.
Od tego momentu do 27.03 do 11:00 pomiary przychodzą z powierzchni 50X60 m.
Pomiary są częste, co godzinę.
Nie jest możliwe aby Varbó przebywała na tak małej powierzchni, tak długo. :cry:

Poprzednia mapka:
22.03 - 26.03.2015

Jest mi bardzo przykro. :cry:
Relacjonuję migrajce bocianów od kilku lat i napatrzyłam się na taki układ pomiarów jak u Varbo.
Taki odczyt występuje, gdy bocian już nie żyje, a nadajnik nadal pracuje.
W takich przypadkach najczęściej dochodzi do odnalezienia szczątków bociana i odzyskania nadajnika GPS.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Czw 02 Kwi, 15 07:11    

02.04.2015 r.

POWROT !!!

VECA !!

Jednak Veca wczoraj nie dolecia do swojego gniazda w Ipolyvece. Zla pogoda przeszkodzila jej w tym i musiala przeczekac.

Na mapie sa dane z 2 kwietnia z godziny 2.00



Probowala leciec na polnoc ale zaraz sie wracala. !! Co widac na mapie !



Veca opuscila tereny miejscowosci Nagykata i probowala leciec na polnoc. Widocznie deszcz, silny wiatr uniemozliwial jej te podroz. Veca doleciala do miejscowosci Pusztamonostor. Probowala jeszce leciec dalej . Ale wrocila i nocowala na terenach zadrzewionych. Spala gdzies na lace.



Ornitolodzy wegirscy wiedza o tym i sledza Vece. Przeciez jest na swoim terenie. Razem z Veca leci duza grupa bocianow ( pewnie tez Beskidek ) W grupie tej sa bociany niemieckie. Niektore pierscienie daly sie odczytac. Informacje przekazano do ornoitologow niemieckich.

Tymczasem w gniezdzie Vecy czeka na nia jej partner !!



Zrodlo : Fc https://www.facebook.com/golyafesztival

Zdjecia Vecy z trzema kolegami z terenu Farmos :



Zrodlo : FC zdjecia w wykonaniu : Kelet-Pest Megyei

https://www.facebook.com/KPMTV
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Czw 02 Kwi, 15 10:44    

02.04.2015 r.

POWROT !!

HORKA - DALMA - NATALIA

Te trzy bocianki >> HORKA-DALMA-NATALIA<< powinny juz byc w Europie !!! Powinny i moze sa w Europie a moze nawet dalej !!! Ale tego nie wiemy !!! Ich nadajniki milcza jak zaklete !!!

Ostatnie pomiary wskazuja, ze bocianki sa caly czas w Sudanie nad Nilem !!

HORKA !!!



Jego ostatnie dzwonienie z Sudanu to 23.03.15 r. Jest ponizej zakola Nilu , pod miejscowoscia Marawi !!

DALMA !!!



Dalma dzwonila 18.03.15 r.. z nad Nilu - miejscowosc Ad-Duwajm

NATALIA !!



Natalia dzwonila 26.03.15 r. z Sudanu. Jest troche dalej na polnoc za zakolem Nilu, kolo miejscowosci Ad-Dabba

Gdyby bocianki byly juz w Europie to ich sygnaly powinny sie odezwac. W Europie siec komorkowa jest bardziej rozbudowana !!! Moze ta wstretna pogoda zatrzymuje sygnal.
Wkrotce sie przekonamy !!
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 02 Kwi, 15 14:45    

Poza nowymi pomiarami bocianicy Veca (dorosła samica z Węgier) - 2.04.3015, 2:00
przyszły nowe pomiary :
Peter (bocian z Węgier, wykluty w 2013, dostał nadajnik w 2014, z maju obchodzi drugie urodziny) - 1.04.2015

Peter - osiągnął Tanzanię !!!


Noc 31.03/1.04 Peter spędził w Zambii.
31.03, 15:00 - 1.04, 6:00 zatrzymał się nad rzeką typu Wadi, dlatego zatoczył łuk, gdyż rzeka w tym miejscu ma taki bieg.
1.04 po 6:00 wyruszył w dalszą drogę przez Zambię na północ.
Do 9:00, czyli 3 godzin, przeleciał ok 50 km.
Pomiar o 9:00 był już za granicą, w Tanzanii.
Ostatni pomiar 1.04.2015, 9:00
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Forum jest integralną częścią projektu "Bociany Integrują".

Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników.