BOCIANY INTEGRUJĄ


Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: myewa
Pią 05 Lut, 16 17:02
"Bociany bez granic" - wędrówka 2015
Autor Wiadomość
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 25 Lut, 15 10:57    

Odnalazła się Varbó :-D
Varbó (dorosła samica z Węgier) - nie nadawała od 14.12.2014

Varbó jest w Sudanie. Leci przez Saharę w kierunku Nilu.




14.12.2014 o 12:00 Varbó była na Jez. Czad w Nigerii.
Udało się ustalić jeden pomiar 28.01.2015 o północy gdy Varbó była w Kamerunie przy granicy z Czadem.
(W pobliżu tego rejonu był również niemiecki bocian Michael z projektu NABU.)
Ostatni pomiar 24.02.2015, 6:00

Mam nadzielę, że pomiary Varbó zostaną uzupełnione, gdyż miejsce jest dość nietypowe.
Zwykle bociany nie wracają tą trasą ze względu na silny, przeciwny wiatr.
Podczas migracji wiosennej, podobną trasą leciał Michael w 2014 i 2013.
Michael w tym roku zmienił zwyczaje. Poleciał najpierw na wschód do Nilu Białego w Sudanie.

Na razie nie ma pomiarów wskazujących, że pozostałe dorosłe bociany z projektu "Ptaki bez granic" rozpoczęły migrację wiosenną:
Veca - 23.02.2015
Horka - 19.02.2015
Dalma - 28.12.2014
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 02 Mar, 15 13:15    

02.03.2015 r.

POWROT !!!!


VECA !!! WRACA DO DOMU !!!!!

Bocianica Veca, ktora od 27.12.2014 roku jest w Sudanie ruszyla do domu !!! Byla na polach nad Nilem Białym, na południe od miasta Rabak. Veca dzwonila 1 marca . Leci wzdluz Nilu i znajduje sie teraz w poblizu miasteczka Rufaah.





Przeleciala okolo 200 km. i zblizyla sie do Nilu Blekitnego .Zatrzymala sie na polach uprawnych, ktore sa dobrze nawodnione. Sa to tereny zalewowe Nilu. Rozwija sie tam rolnictwo. Veca ma duzo pokarmu i wody.
Veca kieruje sie w strone stolicy Sudanu - Chartum, gdzie lacza sie wody Nilu Bialego i Blekitnego.



Nawadnianie terenow rolnych.




Przetnie kolano Nilu i w Luxforze wpadnie na szlak, ktorym leciala na wakacje !



A potem dalej do Europy i na Wegry !!!


VARBO !!!




VARBO dorosla bocianica z Wegier minela Nil i doleciala do miasta Vadi Halfa. Vadi Halfa to miasto w północnym Sudanie, na prawym brzegu Nilu, nad Jeziorem Nasera, 10 km poniżej drugiej katarakty, w pobliżu granicy z Egiptem.
VARBO jest na granicy Sudanu z Egiptem !!! Dzwonila 1 marca, wraca do domu !!





Grupa pocianow z ktora leci bocianica Varbo znajduje i przed grupa bociana Veca. Ale obydwie grupy moga spotkac sie gdzies na trasie, moga nawet nocvowac blisko siebie !!!



Wadi Halfa !!





To oznacza, ze bocianki niedlugo zawitaja do swoich gniazd.
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 02 Mar, 15 23:55    

Nowe pomiary:
Veca (dorosła samica z Węgier) - 1.03.2015
Varbó (dorosła samica z Węgier) - 1.03.2015
Picur (młodociany bocian z Węgier - dziecko Halasza) - 1.03.2015

Picur - wschód RPA
Bez zmian. Od 25.12.2014 jest na wschodzie Republiki Południowej Afryki.
Ostatni pomiar 1.03.2015, 10:00

Ponieważ Naka opisała wyżej wędrówkę Veci i Varbó ograniczę się tylko do porównania z dorosłymi bocianami NABU i Albertem.


Varbó - północ Sudanu
Ostatni pomiar 1.03.2015, 6:00
Veca - południe Sudanu
Ostatni pomiar 1.03.2015, 21:00


projekt NABU - Gustav, Michael, Emma
projekt Loburg - Albert

Tam, gdzie jest teraz Varbó nie leciał żaden wymieniony wyżej bocian.
Wszystkie bociany przekraczały granicę Sudan/Egipt bardziej na wschód.

Tam, gdzie jest teraz Veca (w widłach Nilu), 27.02 była też Emma,
21.02 był Michael, a 10.02 - Gustav.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Śro 04 Mar, 15 17:26    

04.03.2015 r

POWROT !!!

VECA !!

Bocianica wegierska VECA leci dalej na polnoc !! dzwonila 3 marca z Sudanu. Znajduje sie teraz w zachodniej czesci zakola Nilu . Kieruje sie na miejscowosc Malawi !!



Veca leci nad terenem pustynnym, leci w kierunku Egiptu . Cieple pustynne powietrze pomaga jej leciec lotem szybowcowym. Ale Veca sie nie spieszy. Robi postoje.








A spanko wybrala sobie na piasecku !!!



VARBO !!

Veca leci w kierunki wegierskiego bocianka Varbo, ktory dzwonil z Sudanu 3 marca. Jest w tym samym miejscu co pare dni temu. Jest na granicy Sudanu i Egiptu .



Wyglada to tak jakby czekal na Vece.

 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 05 Mar, 15 02:03    

Nowe pomiary:
Picur (młodociany bocian z Węgier - dziecko Halasza) - 3.03.2015
Natália (dwuletni bocian ze Słowacji, który dostał nadajnik w 2013) - 3.03.2015
Veca (dorosła samica z Węgier) - 3.03.2015
Varbó (dorosła samica z Węgier) - 3.03.2015

Natália - Sudan południowo-zachodni, wyruszyła na północ.

Ostatni pomiar 3.03.2015, 12:00

Ponieważ Naka opisała wędrówkę Veci i Varbo więc nie będę powtarzać.
Nie zgodzę się jednak ze zdaniem:
Naka napisał/a:
Veca leci nad terenem pustynnym, leci w kierunku Egiptu . Cieple pustynne powietrze pomaga jej leciec lotem szybowcowym. Ale Veca sie nie spieszy. Robi postoje.

Powietrze pustynne jest ciepłe ale wiatry wieją w przeciwnym kierunku.
Podczas migracji jesiennej bociany szybują szybciej gdyż lecą z wiatrem, jak wracają, przeciwny wiatr znacznie je spowalnia. Pisałam o tym zjawisku wielokrotnie.
Veca robi postoje gdyż musi odpoczywać, a odcinki drogi jakie przelatuje w ciągu dnia są krótkie.

Veca - Sudan środkowy
Ostatni pomiar 3.03.2015, 12:00
Varbó - północ Sudanu
Ostatni pomiar 3.03.2015, 6:00


Pomiary Varbó zostały uzupełnione.
Tak wyglądała mapka przed uzupełnieniem pomiarów:
Veca i Varbó 1.03.2015
Tak wygląda mapka po uzupełnieniu pomiarów:
Veca i Varbó 3.03.2015

Uzupełniona trasa Varbó (większa mapka):


Było wiadomo, że Varbó była nad Jeziorem Czad w Nigerii 14.12.2014, później nadajnik milczał.
Varbó była na Jeziorze Czad do 21.12.2014 - o 6:00 była na terytorium Czadu, a po 12:00 leciała przez Nigerię na północ.
22.12.2014 znalazła nowe żerowisko na pograniczu Kamerunu i Czadu, nad rzeką Logone, na południe od stolicy Ndżamena.
Przebywała w tej okolicy do 7.02.2015, po czym stopniowo przesuwała się na wschód, w Czadzie.
Jeszcze raz zatrzymała się na dłuższy postój 10.02 - 14.02, na południe od Jeziora Fitri.
14.02.2015 Varbó rozpoczęła powrót do domu, lecąc na ogół w kierunku północno-wschodnim.
Od tego momentu zatrzymywała się tylko na noc.
Co ciekawe jej trasa powrotu jest zbliżona do trasy migracji wiosennej 2014.
Od 14.02 do 17.02 Varbó przelatywała dość spore odcinki drogi, np 16.02 przeleciała ok 400 km, 17.02 - ok 300 km.
W tym czasie Varbó przeleciała Czad, wleciała do Sudanu, lecąc przez Saharę.
Strategia okazała się trafna, przeciwne wiatry nie występowały, lub były znikome.
Problemy pojawiły się 18.02, 19.02, 20.02. Varbó napotkała przeciwne wiatry, przelatywała po kilkadziesiąt km. Wiatr spychał ją na południowy-wschód.
Musiała jednak lecieć dalej gdyż teren był wyjątkowo niegościnny - tylko rozpalona pustynia.
Od 22.02 do 24.02 zaczęła przyśpieszać, aż dotarła do drugiego zakola Nilu; przeleciała ok 600 km.
Przelot nad Saharą był bardzo ryzykowny. Gdyby przeciwne wiatry utrzymały się w kolejnych dniach Varbó mogła stracić życie z wyczerpania.
24.02 nad Nilem zmieniła kierunek na północny.
Znowu dzienne przeloty były krótkie, 25.02 - ok 80 km, 26.02 - ok 200 km, 27.02 - ok 150 km, 28.02 - ok 80 km.
W tym rejonie również wieją przeciwne wiatry.
Dalej już wiemy - Varbó zatrzymała się nad Nilem, zaledwie 40 km od granicy z Egiptem.
Nic dziwnego, że Varbó wreszcie się zatrzymała. Po tak uciążliwym locie przez Saharę i wzdłuż Nilu należy jej się odpoczynek.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Czw 05 Mar, 15 17:18    

05.03.2015 r.

POWROT !!!

VECA - VARBO !!

Bocianica Veca znowu w powietrzu . Znalazla komin termiczny i poleciala okolo 150 km na polnoc. Znajduje sie teraz nad samym Nilem w poblizu miasteczka Kanisah.

Veca dzwonila 4 marca .





Veca leciala nad terenem pustynnym, piaszczystym i goracym . W pewnym momencie wziela skret na zachod. Tak kierowaly nia prady.y. Veca znajduje sie teraz na terenach zalewowych Nilu. Ma wode do picia i dosyc jedzenia na uzupelnienie zapasow. Odcinki lotu sa krotkie ale Veca jest doswiadczona bocianica . Byla juz w Afryce. Zna te tereny i wie jak sie po nich poruszac.






Veca coraz bardziej przybliza sie do bocianicy Varbo. Obie bocianice dzieli odleglosc w lini prostej okolo 500 km.
Varbo jest tez doswiadczonym bociankiem. Byla juz w Afryce. Varbo po przelocie nad Sachara odpoczywa i zbiera sily do dalszych lotow.






Ostatnie dzwonienie Varbo 3 marzec.

Varbo znalazla dobre miejsce na odpoczynek. Widocznie ma wode i pokarmu pod dostatkiem. Nie widac, zeby gdzies latala.



Oba bocianki sa jeszcze w Sudanie !!

NATALIA !!!

Natalia - slowacki bocianek ruszyl na polnoc . Natalia ma dwa lata i ciekawe czy sie wybiera do Slowacji ?? czy ma zamiar zatrzymac sie gdzies po drodze do Europy tak jak juz kiedys to zrobila ???

Natalia dzwonila 3 marca



Natalia jest w Sudanie, czeka ja lot przez Sachare !!
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pią 06 Mar, 15 15:06    

06.03.2015 r

POWROT !!

VECA !!!

Veca leci dalej !!

Veca dzwonila wczoraj 5 marca . Znajduje sie o 50 km dalej na polnoc w poblizu miejscowosci Karima. Zblizyla sie do Nilu i nocowala na polach uprawnych. Pola te sa nawadniane woda z Nilu.




W miejscowosi Karima sa ruiny starych swiatyn .




W poblizu jest zapora wodna Merowe Reservoir.



Na tych terenach moglaby sie zatrzymac dluzej . Ale Veca nie ma czasu !!! Spieszy sie do swojego gniazda.

Pola uprawne , tereny spanka Vecy !



Dalej , za zaporta Nil rozdziela sie na kilka odnog, plynie pomiedzy malymi wyspami. Jest to czwarta katarakta.

Zapora Merowe.



Zbliza sie coraz bardziej do grupy bocianow w ktorej jest bocianica Varbo. Moze sie spotkaja ???



Granatowa kropka - Veca .
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 06 Mar, 15 22:07    

Ostatnie pomiary:
Veca (dorosła samica z Węgier) - 5.03.2015
Varbó (dorosła samica z Węgier) - 4.03.2015

Veca - Sudan, zbiornik Merowe na Nilu.
Ostatni pomiar 5.03.2015, 12:00

Ograniczę się tylko do dystansu jaki pokonała Veca.
Veca 3.03 i 4.03 do 12:00, 1.5 dnia, pokonała dystans zaledwie ok 250 km.
Dla porównania 28.08.2014, jeden dzień, lecąc przez Saharę do Czadu pokonała dystans ok 600 km.
3.03 i 4.03 Veca nie znalazła "komina termicznego" lecz uparcie brnęła pod wiatr.
Jest zdeterminowana, gdyż pozostała w tyle za dorosłymi bocianami z nadajnikami.
Niestety straty energii są duże więc musi odpoczywać.

Horka - dobrze mu na żerowisku w Kenii !!!?
Nigdzie się nie wybiera, a przyleciał tu 11.02 o 12:00.
Teren ten znajduje się 25 km na południe od Równika, w pobliżu Parku Narodowego Aberdare, a do Góry Kenya ok 45 km.
Ostatni pomiar 4.03.2015, 5:59


Dlaczego Horka jest jeszcze w Kenii? Może coś mu się stało?
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Sob 07 Mar, 15 10:39    

7.03.2015 r

HORKA !!!

Horce nic nie jest. Wczoraj 6 marca odezwal sie w godzinach porannych. dzisiaj jest jego sygnal na mapie. Horka lata w prawo, w lewo, na polnoc i na poludnie. Sa to tez krotkie loty. Wodocznie mu sie nie spieszy.

Jest caly czas w tym samym miejscu w poblizu rownika.



Zdazy jeszcze doleciec do domu.



Widocznie to jest dobre miejsce na dluzszy pobyt. Jest duzo jedzenia i picia . Horka nabiera sil do dluzszego lotu. A moze jak pisala myewa wiatry mu sa przeciwne i nie moze znalezc komina z cieplym powietrzem, ktore wyrzuciloby go w dal ????

Horka niech sie zastanowi czy zostaje w Afryce czy wyrusza do Europy ???

Bo migracja wiosenna w pelni. Tysiace ptakow : bocianow , zurawi, pelikany, czaple , ptaki drapiezne sa w drodze do domu. Coraz wiecej grup przybywa z terytorium Afryki do doliny Hula gdzie znajduje sie rezerwat przyrody w Izraelu - Park Narodowy Hula Valley .



Zrodlo : https://www.facebook.com/AgamonKKL/timeline
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 07 Mar, 15 20:40    

myewa napisał/a:
Dlaczego Horka jest jeszcze w Kenii? Może coś mu się stało?

Naka napisał/a:
Horce nic nie jest. Wczoraj 6 marca odezwal sie w godzinach porannych. dzisiaj jest jego sygnal na mapie. Horka lata w prawo, w lewo, na polnoc i na poludnie. Sa to tez krotkie loty. Widocznie mu sie nie spieszy.

Dla mnie jest podejrzane, że Horka nie rozpoczął jeszcze migracji.
Horka 6 marca porusza się zaledwie na odległość ok 3 km.
Mam nadzieję, że nie jest to jakaś kontuzja, która uniemożliwia mu rozpoczęcie migracji.

Naka, na Równiku występuje pas cisz równikowych.
http://www.oze.otwartaszk...atr%C3%B3w.aspx

Między Równikiem a Zwrotnikami wieją Pasaty.
Bociany, podczas powrotu muszą zmagać się z wiatrem zmiennym, najczęściej w kierunku południowo-zachodnim, między Równikiem a Zwrotnikiem Raka, który przebiega mniej więcej na granicy Sudan/Egipt.
Dopiero w Egipcie bociany przyspieszają.
W rejonie, gdzie jest Horka, w Kenii, w tej chwili jest stabilna pogoda, bez zachmurzenia.
Silne burze występują obecnie w Republice Kongo i w Republice Centralnej Afryki.
Mapka z satelity meteorologicznego -> http://www.sat24.com/eu
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
dariusz2207 

Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 30
Skąd: Rudno
Wysłany: Sob 07 Mar, 15 23:22    

Wyjaśnię kwestię lotu bocianów ,są one wyśmienitymi szybownikami wykorzystując prądy powietrza . Bardzo często wiatr wieje w przeciwnym kierunku co do lotu bocianów i brak ciepłych prądów wznoszących a mimo to potrafią to wykorzystać .Bocian chcąc się wynieść na pożądaną przez niego wysokość wykonuje lot spiralny,lecąc pod wiatr ustawia się tak by strumień powietrza unosił go do góry ,lecąc z wiatrem utrzymuje wysokość i tak robiąc okręgi wznosząc się wykonuje spirale,a jeśli tą czynność robi więcej bocianów tworzy się "komin",ponieważ ptaki kołują na różnych wysokościach.Ptaki bardzo często wykorzystują ciepłe prądy wznoszące do robienia kominów ,które powstają pomiędzy chmurami,obłokami,burzami. Ptaki nie zawsze kołują w kominie w tym samym kierunku .Jeśli się mylę proszę napisać . ;-)
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 08 Mar, 15 12:14    

Dariusz, cenne informacje.

Tak właśnie wyobrażam sobie wznoszenie się bocianów w kominach termicznych, gdy wiatry są pomyślne.
Można to prześledzić na podstawie pomiarów młodych bocianów z projektu Loburg lub polskich z Białegostoku, gdy pomiary są co 1 sekundę.
Podczas migracji przez Saharę w kierunku południowo-zachodnim linia wyraźnie wskazuje jak bociany nabierały wysokości i jak później szybowały w linii niemalże prostej.
Sytuacja komplikuje się w przeciwnym kierunku, na północ.
Obecnie w przeciwnym kierunku wracał dorosły bocian Albert. Jego pomiary są co 1,5 godziny.
Widać jak na przemian cofał się gdy napotkał przeciwne wiatry i jak brnął do przodu.

Jak któryś z młodych bocianów zacznie migrację na północ i jak przyjdą pomiary co 1 sekundę, będzie widać wyraźnie tor lotu w rejonach gdzie wieją przeciwne wiatry.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 09 Mar, 15 08:01    

9.03.2015 r.

POWROT !!!

VARBO !!!

Wegierska bocianica Varbo jednak nie czeka na Vece ! Varbo ruszyla wczoraj na polnoc.
Jest w Egipcie . Dzwonila 8 marca. o godz. 6.00 rano.




Varbo jeszcze od 2 marca do 7 marca przebywala na zakolu Nilu .
W ciagu jednago dnia przeleciala szacuje okolo 600 - 700 km.

2.03. -6/7.03.



Sygnal nadala 8 marca o 6 rano.




Varbo wraca ta sama trasa, jaka leciala do Afryki. Odpoczywa teraz pomiedzy Morzem Czerwonym a miasteczkiem Al Masid.






Relaksuje sie na takich terenach !



Przed nia Hurghada i Zatoka Sueska !!!


 
 
Naka 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 28166
Skąd: Płock
Wysłany: Wto 10 Mar, 15 16:19    

10.03.2015 r

POWROT !!

VECA - VARBO

Veca - wegierski dorosly bocianek i Varbo tez wegierski dorosly bocianek lecia dalej na polnoc.

VARBO VECA


Veca dzwonila 9 marca o godz. 18.00.. Ostatni jej pomiar to 5 marca . Znajdowala sie wtedy w Sudanie 50 km od miejscowosci Karima.. Teraz jest w Egipcie w poblizu miejscowosci EL Shaikl.



Natomiast Varbo znajduje sie w poblizu Hurghady, Minela Hurghade i zbliza sie do Zatoki Sueskiej !



Varbo dzwonila 9 marca o godz. 6.00

Obie bocianice utrzymuja miedzy saba niewielka odleglosc. Moze sie spotkaja. Narazie leca w swoich grupach ale na terenach Europy bede kierowac sie na Wegry. Bocianki roznych narodowosci beda sie rozdzielac i kierowac kazdy w swoja rodzinna strone do sojego gniazda !!
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 10 Mar, 15 23:08    

Ostatnie pomiary:
Varbó (dorosła samica z Węgier) - 9.03.2015
Veca (dorosła samica z Węgier) - 9.03.2015
Picur (młodociany bocian z Węgier, wykluty w 2014 - dziecko Halasza) - 9.03.2015

Wędrówka Varbó i Veci opisała wyżej Naka, więc ograniczę się od odległości jakie pokonują bociany.
Varbó i Veca 9.03.2015

Varbó - Egipt, ok 55 km na północny-zachód od Hurghady.
Ostatni pomiar 9.03.2015, 6:00
Zapewne 10.03 Varbó pokonywała Zatokę Sueską.
Podczas poprzedniej transmisji danych były duże braki w pomiarach.
Varbó 3.03-8.03.2015
Na szczęście pomiary zostały uzupełnione.
Varbó 3.03-9.03.2015

Odległości są przybliżone.
Varbó 3, 4 i 5.03 pokonywała tylko po kilkadziesiąt km. Zatrzymywała się nad Jez. Nasera w Egipcie.
6.03 - 220 km
7.03 - 300 km
8.03 - 180 km

Veca - Egipt, ok 25 km na wschód od EL Shaikh, miasta nad Nilem
Do Hurghady ok 280 km.

Ostatni pomiar 9.03.2015, 6:00

Odległości są przybliżone.
Veca 5.03 okrążyła zbiornik Merowa w Sudanie, przebyła 100 km
6.03 - 180 km
7.03 - 210 km
8.03 - 250 km
9.03 - 180 km

Picur - wschód RPA
Od 25.12.2014 jest na wschodzie Republiki Południowej Afryki.
Mimo, że porusza się po niewielkim obszarze jest bardzo aktywny.
9.03 między 8:00 a 10:00 przeleciał ok 4,5 km.

Ostatni pomiar 9.03.2015, 10:00
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Forum jest integralną częścią projektu "Bociany Integrują".

Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników.