To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
FORUM
Projekt "Bociany Integrują"

Rok 2010 - Powrót Max do domu

myewa - Nie 31 Sty, 10 16:10
Temat postu: Powrót Max do domu
Bocianica Max rozpoczęła 21 stycznia podróż powrotną do domu.
Tego dnia opuściła zimowisko na południe od Cordoby (Andaluzja) i przeleciała 100 km na północ.
22 stycznia przeleciała na wschód 50 km.
25 stycznia nadal przesuwa się na wschód, ale pokonuje małe odległości - 50 km.

Wiadomości z forum Loburg http://www.storchenhof-lo...&sd=a&start=190

Romek - Pią 12 Lut, 10 12:13
Temat postu: Powrót Max do domu
Od środy do dzisiaj (tj. 12 lutego) Max przebywa w pobliżu Leridy (Lleida) na wschód od Saragossy.
Informacja ze strony "Naturhistorisches Museum Freiburg" http://www.fr.ch/mhn/news...?web=mhn&loc=fr

Romek - Pon 15 Lut, 10 10:10
Temat postu: Powrót Max do domu
W ubiegły piątek (12 lutego) Max nocowała w pobliżu zatoki Rosas, ok. 25 km na południe od granicy francuskiej. Następnego dnia pokonała granicę i wieczorem znajdowała się pomiędzy miejscowościami Agde i Sète, we francuskim departamencie Hérault.
Wczoraj tj. 14 lutego kontynuowała lot w kierunku północno-wschodnim zbliżając się do Nîmes.
Informacje ze strony http://www.fr.ch/mhn/news...oc=fr#allemand]

Anonymous - Pon 15 Lut, 10 11:22

Pozwole sobie troszeczke uzupelnic dotychczasowe wiadomosci i dodac mapke z zaznaczonym przelotem bocianiej damy Max. Jak ponizej widac jeszcze pare wiekszych "kroczkow" i Max bedzie wkrotce w domu, nad jeziorem bodenskim. :lol:
______ Max powraca

Romek - Wto 16 Lut, 10 09:55

Max przemieszcza się niespiesznie na północ. Wczoraj "zanocowała" na południowy-zachód od miejscowości Bollène.


Informacje ze strony http://www.fr.ch/mhn/news...loc=fr#allemand

Romek - Czw 18 Lut, 10 12:38

Max leci powoli w kierunku Szwajcarii. Wczorajszą noc spędziła w pobliżu Saulce-sur-Rhône, ok. 25 km na południe od Valence. Przy sprzyjających warunkach pogodowych mogłaby znaleźć się jutro na terytorium Szwajcarii.
Dzisiaj tj. 18 lutego pokonała ok. 80 km w kierunku północnym i o godzinie 13:45 znajdowała się w pobliżu miejscowości Roussillon (Isère), gdzie sygnał z jej nadajnika został "złapany" przez radioamatora.

Informacje ze strony forum Loburg http://www.storchenhof-lo...&p=74817#p74817 oraz http://www.fr.ch/mhn/news...?web=mhn&loc=fr

Romek - Pon 22 Lut, 10 12:22
Temat postu: Powrót Max do domu
Max jest już w domu! :-D
W niedzielę ok. godz. 11:20 wylądowała w swoim gnieździe w Tüfingen. :-D
Informacje ze strony http://www.fr.ch/mhn/news...?web=mhn&loc=fr

myewa - Pon 22 Lut, 10 20:45

Brawo Max :lol:

Jeszcze raz link podany przez Romka i najważniejsze informacje:
http://www.fr.ch/mhn/news...?web=mhn&loc=fr
Maks osiągnie wkrótce wiek 11 lat.
W ciągu swojego życia odchowała 23 młode.
Z pewnością zacznie w tym roku 9 sezon lęgowy.
Na zdjęciu 22.02.2010 (pierwsze ujęcie po powrocie do gniazda) widać, że bocianica jest w dobrej formie, również antena jest w bardzo dobrym stanie.


Max powodzenia, szybkiego znalezienia partnera, sezonu bez walk i pomyślnego odchowania młodych.

Cała wędrówka Max 2009/2010

Anonymous - Pon 22 Lut, 10 22:44

Pozwole sobie jeszcze dodac drobnostke, ktora uszla uwadze moich poprzednikow:

Wird sie sich mit demselben Männchen verpaaren, mit dem sie schon in den letzten fünf Jahren Junge aufzog?

"Czy polaczy sie znow z tym samym samcem, z ktorym juz od pieciu lat wychowywali wspolnie mlode."

gersenda - Czw 25 Lut, 10 21:28

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale na stronie : http://www.fr.ch/mhn/news...?web=mhn&loc=fr podano informację z wczorajszą datą, że Max ma w gnieździe konkurencję. Dopiero w niedzielę rano dotarła do gniazda, a już w poniedziałek została z niego wyrzucona przez niezaobrączowanego bociana. To nie był partner Max. Czy Max będzie musiała walczyć o swoje gniazdo ?
Jej partner jeszcze nie powrócił. On wraca co roku późno. :-(

Anonymous - Pon 08 Mar, 10 14:37

Freiburg, 1. marzec 2010
Bocianica Max bierze wierności nie zbyt poważne.

Wczoraj w niedziele rano nadal kopulowala jeszcze z niezaobraczkowanym bocianem, z którym flirtuje od ostatniego piątku. Krótko po południu, wrócił Maks partner. Z nim od 2005, każdego roku wysiadywali mlode.

Doszlo do nieuchronnej walki między obu bocianami, początkowo wyglądało tak, jakby niezaobraczkowany bocian był górą. Zaobraczkowany został wypchnięty, ale wrócił wkrótce jeszcze bardziej energicznie do gniazda i przegonil rywala. Potem widziano Max i jej długoletniego partnera klekocacych w gniazdzie, a niezaobraczkowany bocian juz wiecej sie nie pojawił.

Walki trwały zaledwie pół godziny i prawowity wlasciciel, tym razem najwyraźniej bez rozlewu krwi, odbił swoje gniazdo. Czy dojdzie w ciągu najbliższych godzin i dni do nastepnych walk?

Zrodlo: http://www.fr.ch/mhn/news...?web=mhn&loc=fr

Anonymous - Śro 10 Mar, 10 14:03

Freiburg, 08. marzec 2010

Bocianica Max pozostała w ostatnich dniach ze swoim dlugoletnim (zaobraczkowamym) partnerem. Z powodu opadów śniegu, weekend spedzili czesciowo w gniezdzie.

Ukazala sie książka o Max. Może zamowic bezpośrednio u wydawcy: www.tierbuchshop.ch/stoerchin-max/de/ lub w kazdej ksiegarni.

Anonymous - Sob 13 Mar, 10 13:39

Freiburg, 12. marzec 2010

Mimo zimna i śniegu Max pozostaj w swoim gniezdzie, w Tüfingen (D).We wtorek zaobserwowano, ze kopulowala z zaobraczkowanym samcem. W pozostalych chwilach przytulaja sie w gniezdzie do siebie, ogrzewajac sie nawzajem.

Zrodlo: http://www.storchenhof-lo...t=348&start=230



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group