00:11 W nocy oba bociany przytulone.
...................................................
6:02 Rano słonecznie, ale jeszcze szron
...................................................
13:51 Do wysiadującej samicy przyleciał samiec. Musiał poczekać aż wstanie.
13:54 Wstała, ale zanim doszło do zamiany, najpierw zainteresowały się koroną gniazda.
14:00 Samica poleciała.
...................................................
Wieczorem wysiadywał samiec.
19:14 Klekotał na leżąco, zauważył intruza.
19:21 Na odsiecz przybyła samica i razem klekotali.
Samiczka została sama.
Wietrzenie 4 jajek o 20:00. Wiatr się wzmagał.
Prawdopodobnie 20:13 lub kilka minut później przyleciał samiec.
Leżą oboje cały wieczór i noc.
Jak wstają za potrzebą lub żeby przewietrzyć jajka, to ledwie utrzymują równowagę, takie są podmuchy wiatru.Naka - Śro 05 Maj, 21 06:38 5 Maja
Jakies czary-mary ???
Bocian byl a za chwile juz go nie ma ???
myewa - Śro 05 Maj, 21 22:10 W południe było słonecznie.
12:05 były oba bociany w gnieździe.
13:02 wietrzenie 4 jajek.
..........
Wieczorem już od przynajmniej godz. 7-ej były oba bociany. Powód - padał deszcz. Chwilami lał.
19:17 20:05 21:03 Naka - Czw 06 Maj, 21 08:13 6 Maja
nareszcie swieci sloneczko !! Chociaz wieje porywisty wiatr.
Bocianek na chwile odkryl swoje 4 jajeczka. Sprawdzil i szybciutko je zakryl.
Tutaj tez okolo 11-13.05 powinny byc kiwaczki
myewa - Czw 06 Maj, 21 18:41 17:35 Wyjście na sik, potem turlanie 4 jajek. Na dyżurze był samiec.
18:00 Przyleciała samica. On zaklekotał, ona nie.
Nie wstawał długo. Poleciała 18:10.
18:14 Samiec wstał. Dokładnie przeturlał jajka.
19:15 Samiec bardzo się zaniepokoił. Nastroszył się groźnie. Zaklekotał na siedząco, potem na stojąco.
Obcy bocian przeleciał nisko nad gniazdem
Samiec go pogonił. Na szczęście obcy nie wrócił.
19:55 Wróciła samica. Zaklekotali na powitanie.
Samiec miał dość. Oddał dołek i jajka samicy.
20:28 Wrócił samiec.
myewa - Pią 07 Maj, 21 12:11 7.05.2021
6:19 Wymiana bocianów. Wiał silny wiatr.
...........
12:43 Wymiana bocianów. Wiatr nadal silny.
..........
16:56 Wymiana bocianów. Przyleciał samiec ze świeżo skoszoną trawą w dziobie. Ledwie rozłożył, a samica przekazała mu jajka.
Samica od razu odleciała.
18:40 rozpadało się.
Około 20-tej przestało padać.
20:10 Wróciła samica.
Od mniej więcej 21:50 znowu pada.
Naka - Nie 09 Maj, 21 12:57 9 Maja
U rzepeckich bociankow wieje silny i porywisty wiatr.
Bocianki rano nie chcialy mi pokazac jajeczek.
godz.8.48
Wiatr nie ustaje. Dolek zakryty.
godz. 13.53
godz. 15.33
Rzepedek wcale nie chcial podniesc sie z dolka. Rzepedka nawet dziobem go szturchala.
Wiatr porywisty wieje i targa bociankami. Nareszcie Rzepek wstal !!
Ale tak wstal, ze wszystko zaslonil.
Nie widac dobrze co z jajeczkami !! Rzepedek od razu polecial a Rzepedka natychmiast przykryla dolek !
I tyle widzialam jajeczka !!
godz.16.09
Teraz zaczyna czesciej odkrywac.
Pomaca dziobem jajeczka i szybko je zakrywa. Tylko trzy foty zrobilam.
myewa - Nie 09 Maj, 21 15:20 Jajeczka mają się dobrze - 4 sztuki.
14:58
15:33 po zmianie, samiec odlatuje. (Naka wpisała błędną godzinę. Sytuacja odbyła się 15:25 kiedy samica przyleciała do 15:33 kiedy samiec odleciał.)
16:10 Wietrzenie jajeczek przez samicę.
.....................
Była kolejna wymiana w opiece nad jajeczkami.
16:58 Samiec odsłonił jajka, a samica odleciała
20:06 Samica wróciła do gniazda.
Zamienili się.
20:09 Samiec poleciał. Śledziłam jego lot, na zdjęciu zaznaczyłam gdzie jest.
Poleciał nisko z lewej strony. Przeleciał nad drogą, skręcił i usiadł na drzewie.
Słabo widać, bo to tylko biała kropeczka.
Siedział tam aż do zmierzchu. Kolory się wysyciły przed włączeniem się podczerwieni i wtedy najlepiej było go widać. Zaznaczyłam na zdjęciu.
Niezłą miejscówkę znalazł poza gniazdem. Dobry punkt obserwacyjny, a gniazdo na oku. Do gniazda wrócił dopiero 20:55.
Takie pozy przybierał gdy przytulał się do wysiadującej samicy.
myewa - Pon 10 Maj, 21 05:54 10.05.2021
2 bociany w gnieździe. Samiec wysiaduje, samica czesze pióra. Silny wiatr. Na koronie (na godz. 6) leży jajko?
To jest skorupka!
6:45
Jest pierwsze pisklę.
Na razie ledwie podnosi główkę. Nie zdążyłam włączyć nagrywania. Jak się porówna oba zdjęcia, to widać ruch pisklęcia.
7:11
Historia składania jajek:
2 jajka zniesione 3.04 i 5.04 zmarnowały się i bociany je usunęły (z powodu mrozu 10-12 stC).
7.04 - trzecie jajko
9.04 - czwarte jajko: 23:32
12.04 - piąte jajko: 00:42
14.04 - szóste jajko, po północy, zniesione podczas śnieżycy.
16.04 - siódme jajko zniesione w ciągu dnia
21.04 - jedno jajko usunięte przez bociany
Przejrzałam jeszcze raz zdjęcia z wczoraj.
9.05.2021, 19:20 widoczna dziurka w jajku.
Naka - Pon 10 Maj, 21 08:56 10 Maja
Kiwaczek juz sie kiwa !!
Tak ja szturchal i szturchal Rzepedek , ze Rzepedka musiala sie podniesc .
Ale dolku mu nie przekazala.
Za to Rzepedek stanal miedzy dolkiem i kamerka i zakryl maluszka.
godz 19.44
W drugim jajeczku widoczna czarna dziurka.
maluszek cos dziobal. dostal dzdzowniczke !!
18:46 Wymiana bocianów i karmienie pierworodnego.
https://youtu.be/dig1CuW1CBkmyewa - Pon 10 Maj, 21 21:20 Po przylocie samicy 20:29, odczekaniu 3 minut, nastąpiła zamiana.
Samiczka okryła pisklę i jajka i jeszcze 3 razy wstawała, przekręcała jajka. Karmienia nie było.
21:23 Dziurka w jajku?
Naka - Wto 11 Maj, 21 05:58 11 Maja
Pisklaczek jest jeden, Rzepedka odkryla dolek. Powyrzucala stara sciolke. Maluch bardzo zywotny.
Kiwal sie na wszystkie strony.
jedzonka nie podano !!
Klucie drugiego pisklaka nie nastąpi szybko. Bociany nie opóźniały inkubacji, gdyż nie mogły, było zimno i padał śnieg. Usunęły 2 pierwsze jajka. Pisklęta klują się z trzeciego jajka i następnych ....
Była samica, przyleciał samiec.
7:03
Ona odleciała, a on posprzątał w dołku, przekręcił wszystkie jajka i zakrył małego.Naka - Wto 11 Maj, 21 12:31 11 Maja
Maluszek ma sie dobrze. Jest bardzo zywotny.
Bocian wyczyscil dolek. Pozsuwal sciolke .