Zapytaj fachowca - Przyczyny niewyklucia się piskląt
Monika - Czw 07 Cze, 07 21:01 Temat postu: Przyczyny niewyklucia się piskląt W związku z sytuacją w naszym ustrońskim gnieździe pojawiły się pytania o przyczyny niewyklucia się pisklaków. Były też prośby o to, by w tej sprawie wypowiedział się fachowiec. Dlatego przez kilka ostatnich dni prowadziłam korespondencję mailową z dr Andrzejem Kruszewiczem w tej sprawie. Informowałam go na bieżąco na temat Waszych przypuszczeń, cytując niektóre wypowiedzi z forum. Ponieważ nasza korespondencja jest długa, przedstawiam tu tylko wybrane, najistotniejsze wypowiedzi (zebrane z różnych maili) dotyczące przyczyn niewyklucia się piskląt. Ułożyłam to tak, by osoby piszące na forum sugestie, by wypowiedział się specjalista, znalazły tu odpowiedź na swoje pytania. Mam nadzieję, że będzie to w miarę czytelne i autorzy wypowiedzi będą usatysfakcjonowani.
paela napisał/a: | Chyba jednak to świadczy o słabości jakiejś - pierwszy bardzo długo się kluł i cały jest i zdrowy - musiałby się tu wypowiedzieć specjalista |
dr Andrzej Kruszewicz napisał/a: |
Oczywiście bez zbadania tego jaja trudno będzie ustalić przyczynę nie wyklucia się. Może ich być wiele, także infekcyjne. |
dr Andrzej Kruszewicz napisał/a: |
Możemy się tylko domyślać, że maluch był słaby. |
kazek-czechy napisał/a: |
Zdaję sobi sprawe z tego co teraz napiszę i wiem,że dostanę za to mocno skrytykowany ale takie jes życie. Mam poważne obawy z tego,gdyby się wykluł maluszek z trzeciego jajka to może nieprzeżyć. Między wykluciem dwójki piskląt ubiegło mało ponad 18ście godzin.Od wyklucia drugiego maluszka ubiegło do tej chwili ponad 64godz.i20.min. i do te pory nie zaczęło się klucie.Mam obawy z tego aby nasze maluszki,które są tak ruchliwe nie zadeptały swojego małego braciszka. |
paela napisał/a: |
Kazku, też mam takie obawy, ale tu musiałby się wypowiedzieć specjalista... |
dr Andrzej Kruszewicz napisał/a: |
Co do czwartego jajka. Są one składane w odstępach 2-dniowych. I tak powinny wykluwać się pisklęta. Prawdopodobnie czwarty był jeszcze słabszy...
Stopniowy spadek witalności piskląt z kolejnych jaj może mieć związek z niedostatecznym odżywianiem samicy w okresie składania jaj. Jaka była pogoda w okresie gdy jaja były składane? Jeśli było mokro i zimno, to to właśnie może być przyczyną mniejszej żywotności piskląt pochodzących z jaj składanych w okresie głodu. Na pierwsze i drugie jajo samica mogła mieć dość rezerw w organizmie. Na kolejne mogło nie starczyć. |
Ja wysunęłam hipotezę, że może to czwarte jajko nie zostało zapłodnione.
dr Andrzej Kruszewicz napisał/a: |
Nie da się wyjaśnić, czy jajko czwarte jest zapłodnione czy nie, bez jego zbadania. |
To tyle wyjasnień fachowca. I jeszcze rada (przekazana w mailu) zapewne nie tylko dla mnie, dlatego ją tu przytaczam:
dr Andrzej Kruszewicz napisał/a: |
Proszę obserwować! |
Dodam, dla niewtajemniczonych w dziedzinie ornitologii, że pan Andrzej Kruszewicz jest Prezesem Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków (patrona naszego projektu) i zawsze służy nam radą i pomocą we wszystkim, co dotyczy bocianów. Pan Andrzej przeprasza, że nie może osobiście Wam odpowiadać na pytania i wątpliwości, ale jest to gorący sezon dla niego i nie ma zbyt wiele wolnego czasu.
dr Andrzej Kruszewicz napisał/a: | Przyjmujemy teraz po kilkanaście ptasich pacjentów dziennie, stąd brak mocy na przeglądanie stron internetowych. |
Mimo braku wolnego czasu, pan dr zawsze znajduje czas, by odpowiedzieć na moje maile i wyjaśnić wszelkie wątpliwości pojawiające się na naszym forum. Pragnę mu za to w tym miejscu gorąco podziękować.
A do Was mam gorącą prośbę. Jeśli macie jakieś pytania do fachowca, jeśli coś Wam się nasunie podczas obserwacji, to piszcie to właśnie tu, czyli w dziale „Pytania do fachowca”. Tak będzie mi łatwiej znaleźć Wasze zapytania i przekazać je dalej, bo wśród obserwacji z każdego dnia może coś mi po prostu umknąć.
Proponuję na każde pytanie zakładać nowy temat. Tak, by pytania i odpowiedzi były uporządkowane.
|
|
|